tag:blogger.com,1999:blog-33846800424032292412024-03-21T01:54:24.132+00:00Mój świat w kolorowych barwachAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.comBlogger257125tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-20035183853919876282016-07-11T19:43:00.001+01:002016-07-11T20:00:50.772+01:00Denko majowo czerwcowe - Produkty do domuHej. Jak zapewne już zauważyłyście u mnie denko jest dość spore. Dzisiaj przychodzę do was z postem o produktach do domu, a jutro będzie pielęgnacja i produkty do ciała, a później kolorówka. Zapraszam do tego postu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbhqmai67pSw4nXhJWKu8hLkaQCRhR82o-lZGL3MystJ6aYRvTW3onUUUp0M_WGcv3KudtlFrdavACZ0Y3aJwf1LeNNDip7UhGvvfwkjFRRrIPZFaSGu78rcljEFGZg6ldO-2XEaSp13u6/s1600/1db491dc-16b4-4fe5-8ddc-8a9a3d6ec663.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbhqmai67pSw4nXhJWKu8hLkaQCRhR82o-lZGL3MystJ6aYRvTW3onUUUp0M_WGcv3KudtlFrdavACZ0Y3aJwf1LeNNDip7UhGvvfwkjFRRrIPZFaSGu78rcljEFGZg6ldO-2XEaSp13u6/s400/1db491dc-16b4-4fe5-8ddc-8a9a3d6ec663.jpg" width="238" /></a></div>
<br />
Przede wszystkim wykończyłam dwa płyny do naczyń <b>Fairy cytrynę i rumianek</b>. O ile z cytryna gości u mnie na okrągło w domu i uważam, ze jest świetna, o tyle rumianek był pierwszy raz. Zauważyłam, że cytrynowy lepiej sobie radzi z tłuszczem, a rumiankowy rzeczywiście mniej wysusza dłonie i jest delikatniejszy. Polecam i kolejne opakowanie już stoi w kuchni. Skoro jestem przy kuchni to również skończyłam <b>Carex Kitchen mydło antybakteryjne w płynie</b>. Pierwsze opakowanie tego mydła jakie kiedyś miałam sprawdzało się super, ale to drugie już mnie męczyło i zauważyłam, że czasem zostawia zapach na jedzeniu czego bardzo nie lubię. Mam teraz inne również kuchenne i jest o niebo lepsze.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWDeTkhvGzbXOEQ4xJ4PgHcBhgl0JCDR8TUwytDQIusgnw2aE5uoDmQP2JpNQDcC2SYIC2eBsHzT7BkQlfKgvPhPGgmpCE2jfQKDiTde3hSlQTpUyBGbjyl7vT8EHrwJBEQWiKGnsKFzfD/s1600/3c5f072f-7d4b-40a1-9bd3-8bd03484b3a4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWDeTkhvGzbXOEQ4xJ4PgHcBhgl0JCDR8TUwytDQIusgnw2aE5uoDmQP2JpNQDcC2SYIC2eBsHzT7BkQlfKgvPhPGgmpCE2jfQKDiTde3hSlQTpUyBGbjyl7vT8EHrwJBEQWiKGnsKFzfD/s400/3c5f072f-7d4b-40a1-9bd3-8bd03484b3a4.jpg" width="238" /></a></div>
<br />
Również zaczęłam palić woski, które się kończą a mi szkoda je zużyć do końca, a wiem, ze jak wypalę do końca to również kupię nowe więc nie rozumiem sama siebie. Wypaliłam jak na razie do końca tylko jeden wosk, a mianowicie <b>Yankee Candle A Child's Wish</b> o pięknym wiosennym zapachu. Mmm... jak teraz go powąchałam to od razu zamarzyłam za wiosną taka chłodną, ale z słoneczkiem. Muszę sobie zrobić zapas tego wosku. Polecam go powąchać przy zamkniętych oczach, ja od razu wtedy wracam do dzieciństwa i świąt wielkanocnych.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOiCjxXrJueY0bSiszR0A87Hqvp2fizFMS9uHFIvD9rSYzGvRIPZ2y9UmSW4vS5-lw1GmMNHWr0hMztE9PC1QdTWaBGR7xpfKS0tcg8z-TFtNyGyIhFqlmKnIKAzpDaBtmFMio6yeqzXca/s1600/82f6f3c8-f128-4495-83ec-ece8944dd92c.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="238" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOiCjxXrJueY0bSiszR0A87Hqvp2fizFMS9uHFIvD9rSYzGvRIPZ2y9UmSW4vS5-lw1GmMNHWr0hMztE9PC1QdTWaBGR7xpfKS0tcg8z-TFtNyGyIhFqlmKnIKAzpDaBtmFMio6yeqzXca/s400/82f6f3c8-f128-4495-83ec-ece8944dd92c.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Teraz przyszedł czas na łazienkę. Pierwszego lipca jechałam samochodem do Opola do rodziny (zazwyczaj jeżdżę sama pociągiem) i postanowiłam, że kupię ponownie duże płyny do prania jak i do płukania bo u mnie sprawdzają się rewelacyjnie. Kupię raz na pół roku żel do białego prania, jeden do czarnego i 2 opakowania płynu do płukania, ale żeby kupić nowy zestaw to trzeba było wykończyć stary. Dlatego w denku lądują <b>Płyn do czarnego prania Woolite Perła</b> i <b>Płyn do białego prania Woolite Perła</b>. Każdy z nich ma pojemność po 4,5 litra więc jak widać całkiem sporo. Nie dość, że dobrze piorą to jeszcze ładnie pachną. Ja nie wymagam duzo od płynów prócz tego by pranie było czyste i pachnące, a te wykonują te zadania wzorowo. Jeżeli chodzi o płyn do płukania to używam <b>Lenor </b>w wersji <b>Odour Eliminator</b>. Dawno nie spotkałam się z tak dobrym płynem eliminującym przykre zapachy. Ja chodzę głównie w sportowym obuwiu i wiadomo stopa się poci. Kiedy piorę je z dodatkiem ego płynu to nieprzyjemny zapach znika. Tak samo eliminuje nieprzyjemny zapach potu z ubrań sportowych. Jak dla mnie niezastąpiony. Butelka ma 3,8 litra i ma starczać na 190 prań, ale mi starcza na troszkę mniej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5JO-8hVCw7sXWO0PfwNbYPO8YxbHXr41dkw8tvLA4FyT2GLobJy-2C50XXANqjRFphLLpPfz3Y8TEUcacfo2rbpgIa7AqrZupU_BUns76QoCpLBL3vuC3WlqGNTVV1yiV4m_zcmjJg2Uk/s1600/78496a85-a650-4364-8f7a-9c2af6861f84.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5JO-8hVCw7sXWO0PfwNbYPO8YxbHXr41dkw8tvLA4FyT2GLobJy-2C50XXANqjRFphLLpPfz3Y8TEUcacfo2rbpgIa7AqrZupU_BUns76QoCpLBL3vuC3WlqGNTVV1yiV4m_zcmjJg2Uk/s400/78496a85-a650-4364-8f7a-9c2af6861f84.jpg" width="238" /></a></div>
<br />
Dodatkowo zużyłam <b>Kreta</b>, ale tego pana chyba nie muszę przedstawiać.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-13298222811822091722016-07-10T10:45:00.000+01:002016-07-10T10:45:59.292+01:00Denko majowo czerwcowe - Produkty do twarzy<div style="text-align: center;">
Witajcie ponownie na moim blogu. Wczoraj były produkty do włosów, a dzisiaj przyszedł czas na produkty do twarzy. Prócz pełnowymiarowych produktów starałam się również wykończyć te do w wersji mini i próbki. Jak zobaczycie w dalszej części próbek zużyła dość sporo. Zapraszam.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: large;"><u>Demakijaż:</u></span></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCgAScV6acEe9IS30EcOmSQrCouPpe3puSoYs6-_fqsBdinZVCI4VtNCVH9TnW6Ab-cVewNYbflyBiTdJ-SEg8Xo7eB5TtioqCAFJBfWmpQvIiWZ_e_SIIk2tWxzB5XfG8Ieanr0pOu7nN/s1600/71a334a0-4712-4f19-9838-6a66777b949c.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCgAScV6acEe9IS30EcOmSQrCouPpe3puSoYs6-_fqsBdinZVCI4VtNCVH9TnW6Ab-cVewNYbflyBiTdJ-SEg8Xo7eB5TtioqCAFJBfWmpQvIiWZ_e_SIIk2tWxzB5XfG8Ieanr0pOu7nN/s400/71a334a0-4712-4f19-9838-6a66777b949c.jpg" width="272" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
W tej kategorii znalazły się dwa produkty. Pierwszy to słynny <b>olej kokosowy</b>, mój akurat z firmy KTC. Rewelacyjnie zmywa wodoodporny makijaż, a żaden tusz do rzęs nie jest w stanie się mu sprzeciwić. Demakijaż tym produktem to sama przyjemność. Kolejny produkt to <b>Perfecta Moc Minerałów Oczyszczanie Kojąca woda micelarna</b>. No i niestety to jest bubel jakich mało. Zmywanie oczu tym produktem można porównać do średniowiecznych tortur. Szczypie w oczy, wysusza skórę, a żeby tego było mało nie zmywa tuszu tylko go rozmazuje. Od kiedy używałam tego produktu moje rzęsy stały się słabe a oczy podrażnione i wrażliwe. Zużyłam do demakijażu twarzy, ale już nigdy więcej nie wpadnie w moje ręce. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: large;"><u>Oczyszczanie i pielęgnacja:</u></span></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixyXqPS2yWFiC7i69RKQZN1gSk3KyjbTtDxY_LZRhrrldz7H7m-S2UNIX1K7zAd52UVWgtX6OKI4_qIZUUuugKnWwN1tTTIbN2xA56g-XpgDWf9pif18G-SwHIxDAe35-cXUs-uNKbL0rN/s1600/a8ac18db-d60a-430f-ae4a-d617f4431bdd.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixyXqPS2yWFiC7i69RKQZN1gSk3KyjbTtDxY_LZRhrrldz7H7m-S2UNIX1K7zAd52UVWgtX6OKI4_qIZUUuugKnWwN1tTTIbN2xA56g-XpgDWf9pif18G-SwHIxDAe35-cXUs-uNKbL0rN/s400/a8ac18db-d60a-430f-ae4a-d617f4431bdd.jpg" width="238" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Tak jak wspominałam udało mi się zużyć dużo próbek. 11 próbek <b>Yves Rocher Sebo Végétal Żel-krem przeciw niedoskonałościom</b>. Wszystkie próbki powyciskałam do malutkiego pojemniczka i miałam go w swojej szafce w łazience i co rano po niego sięgałam. Jest on przeznaczony do skóry mieszanej w kierunku tłustej jak i do typowej tłustej. Ja mam mieszaną w kierunku tłustej dlatego powinien się u mnie doskonale sprawdzić. Jedyne co przy nim zauważyłam, że mniej się świeciłam, ale nie przekonał mnie by kupić pełnowymiarowe opakowanie. Za to rewelacyjnie sprawdził się <b>Ziaja oczyszczanie liście manuka Żel z peelingiem oczyszczający pory na dzień/na noc</b>. Genialny. Rano szybko pobudzał twarz po śnie, a do tego ładnie ją przygotowywał na przyjęcie kremu, a wieczorem dogłębnie oczyszczał cerę z resztek makijażu. Dla mnie HIT i zamierzam ponownie go kupić. Kolejny produkt to <b>płatki oczyszczająco tonizujące z Avon</b> i pisałam o nich <a href="http://rossettorosayt.blogspot.com/2016/01/avon-oczyszczajaco-tonizujace-patki-do.html">tutaj [link]</a>.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b><u>Maseczki i inne:</u></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhetGCgrkCAoD4Ann17SxF5oP5ow1987jDIPSlvTyfjpTSN0nKBcMIPISa8LSNsE6Vqyi_z2V16i0lNx-YtvZ0fM7vuVg2Jn1WoSyLi7e5oHh_9aj4KBwMIWKbMg9HcWpIpimh46G-H2oAh/s1600/b2c57081-b3cc-405f-93c2-703c2ac9d1a4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="191" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhetGCgrkCAoD4Ann17SxF5oP5ow1987jDIPSlvTyfjpTSN0nKBcMIPISa8LSNsE6Vqyi_z2V16i0lNx-YtvZ0fM7vuVg2Jn1WoSyLi7e5oHh_9aj4KBwMIWKbMg9HcWpIpimh46G-H2oAh/s320/b2c57081-b3cc-405f-93c2-703c2ac9d1a4.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
Kolejna porcja saszetek. <b>Marion SPA Maseczka oczyszczająca Peel Off ekstrakt z ananasa i brzoskwini ( na 3 aplikacje)</b>. Świetna maseczka jeżeli chcemy oczyścić twarz z małych zanieczyszczeń. Idealna do twarzy delikatnej. Ma śliczny brzoskwiniowy zapach. często ją używałam jako nastolatka. Kolejna maseczka to również z <b>Marion SPA Peel Offf, </b>ale <b>Rewitalizująca z ekstraktem z winogron i brzoskwini.</b> Nie zauważyłam w ogóle jej działania i nie kupię ponownie. Kolejna maseczka jest z<b> Ziaja liście zielonej oliwki regenerująca z kwasem hialuronowym</b>. Pięknie pachnie, a moja twarz po niej zrobiła się delikatna w dotyku i bardzo przyjemna. Na pewno jeszcze nie raz po nią sięgnę. Kiedyś podczas zakupów na www.e-kobieca.pl kupiłam <b>Płatki pod oczy usuwające efekt opuchniętych powiek z kolagenem i wyciągiem z dyni</b>. Trzy ma się je w lodówce, a w opakowaniu są 2 pary płatków. Powiem szczerze, że warto je mieć w swojej lodówce kiedy w wieczorem zabalujemy, rano budzimy się z opuchniętymi oczami a wiecie, że za parę godzin macie ważne spotkanie. Z płatkami chodzi się 30-50 minut a efekt widać od razu po ściągnięciu ich. Rewelacja i na pewno przy kolejnych zakupach na tej stronie kupię je ponownie. Co do produktów pełno wymiarowych to zużyłam <b>Lirene peeling gruboziarnisty</b>. Jeżeli ktoś nie lubi dużych drobinek to mu nieprzypadanie do gustu. Ja osobiście uwielbiam duże cząsteczki i mocne zdzieraki dlatego u mnie sprawdził się rewelacyjnie. Bardzo dobrze oczyszczał moją twarz. Ostatnia maseczka to <b>Avon Maseczka głęboko oczyszczająca pory z glinkami mineralnymi</b>. Powiem szczerze, że już nie wiem, które to moje opakowanie. Chyba 4. Uwielbiam tą maseczkę i zakochałam się w niem od pierwszego użycia. Jest dość specyficzna. Kiedy ją nakładam na twarz jest ciemno szara jak błoto, niemal czarna, ale kiedy wyschnie jest szara i widać gdzie oczyściła twarz bo są kropli w miejscach gdzie były wągry. Polecam wypróbować bo jest genialna i niebawem będę miała kolejne opakowanie. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b><u>Pielęgnacja jamy ustnej:</u></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnWBi4-4pYbXzVVFOG6oyWYOYzlKGE2FXZa7oEDY8fJExJOl5Ic7rOx3CtDFMUo_NujmTnZsPfOkjBAG2ogJjIjDotMDX8DQs-3XS7HCIsO2dxNfwYfaTihtyberk7rTCJWMOTJcV3tSHm/s1600/b00666e4-9c1b-4023-a7b7-9f15d3e68a5b.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnWBi4-4pYbXzVVFOG6oyWYOYzlKGE2FXZa7oEDY8fJExJOl5Ic7rOx3CtDFMUo_NujmTnZsPfOkjBAG2ogJjIjDotMDX8DQs-3XS7HCIsO2dxNfwYfaTihtyberk7rTCJWMOTJcV3tSHm/s320/b00666e4-9c1b-4023-a7b7-9f15d3e68a5b.jpg" width="191" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
Ostatnia część pewnie dla większości z was mało interesująca, ale zawsze można coś podpatrzeć. Dlatego opiszę ją bardzo krótko. <b>Rossmann woda do płukania ust zapobiegająca tworzeniu się nalotu</b> - świetny produkt, rzeczywiście nalot się mniej wytwarza, ale jest to bardzo mocny i ostry płyn. Może wiele osób zrazić do siebie. <b>Prokudent Płyn do płukania jamy ustnej w wersji mini</b>. Świetna alternatywa dla weekendowych wyjazdów. Odświeża jamę ustną, nie jest mocny więc nie wypali nam kubków smakowych. Polecam i do kupienia w Rossmanie. Ostatnia rzecz to totalny bubel <b>Smile White pasta do zębów z Biedronki</b>. Smakuje jak proszek. Bleee... Nie polecam. Niby wybielająca a efekt zerowy. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Ok. To już tyle z mojego denka produktów to twarzy. Mam nadzieję, że spodobało się wam takie rozdzielenie. Czyta się szybciutko i więcej produktów można zauważyć i zapamiętać czy są godne zakupu czy nie. Buziaki i do jutra. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-12134754238713639792016-07-09T15:51:00.000+01:002016-07-09T15:51:03.959+01:00Denko majowo czerwcowe - Produkty do włosówHej. Nie było denka majowego, ponieważ nie miałam czasu by usiąść i napisać to tak jak bym chciała. Zbierałam produkty przez 2 miesiące i chciałabym podzielić to denko na różne części i chciałabym by tak pozostało na co miesięczne denka. Każde denko będzie podzielone na części. Osobno będą produkty do włosów, produkty do twarzy, produkty do kąpieli i pielęgnacji ciała, a także osobno produkty do domu. Moje denka są spore i często te posty są długie i nudne jak flaki z olejem, a tak będą krótkie i szybkie do przeczytania, a dla mnie szybsze do napisania. Dzisiaj zacznę od produktów do włosów. Dajcie znać w komentarzach czy podoba wam się pomysł podzielenia tak denka. Ok zaczynam.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: large;">Szampony:</span></b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDyTWajlrh4VdxA9b4XpAfTHgjmWg5kksxBEKZTiyrHWklYxfrOscVfG0_XABZ0FG6vLgGl6HeQby_C-XPmZeaPhmoNpOP_uQi_hVANtXRV7iK9loxKHJyDP_fKR7vn2_mzIKX7smiF-AY/s1600/c0ddd4e1-b80a-4b80-9cae-33019a748c89.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDyTWajlrh4VdxA9b4XpAfTHgjmWg5kksxBEKZTiyrHWklYxfrOscVfG0_XABZ0FG6vLgGl6HeQby_C-XPmZeaPhmoNpOP_uQi_hVANtXRV7iK9loxKHJyDP_fKR7vn2_mzIKX7smiF-AY/s400/c0ddd4e1-b80a-4b80-9cae-33019a748c89.jpg" width="291" /></a></div>
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: left;">
W ostatnich dwóch miesiącach zużyłam sporo końcówek, które zalegały na wannie i łazienkowych szafkach. Pierwszym szampon jest z <b>Kallosa</b> w wersji <b>Keratin</b>. Pisałam o nim <a href="http://rossettorosayt.blogspot.com/2016/02/kallos-szampon-keratin.html">tutaj [link]</a> i dalej jestem takiego samego zdania. Polecam go osobą, które mają kręcone włosy i chcą podkreślić loki. Na pewno do niego wrócę. Kolejny szampon to<b> Suchy Szampon z Avonu</b>. Również o nim pisałam na <a href="http://rossettorosayt.blogspot.com/2016/06/suchy-szampon-z-avon.html">blogu [link]</a>, ale niestety to jest totalny bubel. Jedyne co jest na plus to zapach, ale zauważyłam, że przy częstszym jego używaniu zaczęła swędzieć mnie skóra głowy.</div>
</div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>Odżywki i maski:</b></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAMyNMJ_tkClrGij1lekO-YbhDNrGRZKZ8iyK04gXK7tYTsPsUJ9YHTc78tDMQClJ4UhNzUghFh9vOLmR4OMbm9YgcqjkxQLg6k-AASGxElQjfB4cJMq_LwwRNk-UV-tLv0LPmX1VNP3Ta/s1600/92d46ac8-4f49-4123-a12d-f23b949f0ade.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAMyNMJ_tkClrGij1lekO-YbhDNrGRZKZ8iyK04gXK7tYTsPsUJ9YHTc78tDMQClJ4UhNzUghFh9vOLmR4OMbm9YgcqjkxQLg6k-AASGxElQjfB4cJMq_LwwRNk-UV-tLv0LPmX1VNP3Ta/s400/92d46ac8-4f49-4123-a12d-f23b949f0ade.jpg" width="400" /></a></div>
<span style="font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
Tutaj to dopiero zaszalałam, jak widać na zdjęciu ilość wykończonych masek i odżywek jest ogromna. Przede wszystkim zużyłam <b>keratynową maskę z Kallosa</b>. Bardzo podkreślała loki i sprawiała, że były sprężyste, ale mam wrażenie, że moje włosy szybciej się przetłuszczały. Nie wrócę do niej tylko dlatego, że wersja bananowa sprawdzała się dużo lepiej. Druga maska również jest z <b>Kallosa</b> tylko, ze w wersji <b>Milk</b>. To już trzecia wersja słynnych masek Kallosa i szczerze mówiąc na moich włosach sprawdza się tak samo rewelacyjnie jak ta bananowa wersja, o której <a href="http://rossettorosayt.blogspot.com/2016/01/kallos-bananowa-maska.html">pisałam tutaj[link]</a>. Zapach mlecznej maski jest boski. Taki lekko waniliowy, ale zarazem jak by migdałowy. Często kiedy myłam włosy i nakładałam ta maskę to mój partner uwielbiał wąchać moje włosy, a ja sama chwytałam się na tym, że coś mi ładnie pachnie i szukałam co, a po chwili orientowałam się, że to moje włosy. Ja mam problematyczne włosy i mocno porowate, a do tego przetłuszczające się, a po nałożeniu tej maski porowatość jak by znikała. Są miękkie i przyjemne w dotyku. Polecam wypróbować, a ja na pewno do niej wrócę. Ostatnia maska to <b>Avon Planet Spa Odżywka maska do włosów z maslem Shea.</b> Powiem szczerze, że nie podbiła jakoś mojego serca. Ma piękny słodki zapach, ale na włosy po niej wydawały się tłuste i sklejone. Zużyłam i bardzo się cieszę, że już nie będę nią katować moje włosy.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>Produkty dodatkowe:</b></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkraXc1FjrD9Cw_FuHqLsBHEGhAD8V_cZrlsQmUUtjTC3TEXDP0iLFhOMQXAkayCY2-_CRhzRyXaEXjj11gnT1BwRzIGhzJlz5FuyEZSzg6lO8O2_lqGBRHGzY4UxoVYBcd_8jyOMxz2jR/s1600/cc2fcbcc-f6c6-4490-b167-db2a0fe58d8b.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkraXc1FjrD9Cw_FuHqLsBHEGhAD8V_cZrlsQmUUtjTC3TEXDP0iLFhOMQXAkayCY2-_CRhzRyXaEXjj11gnT1BwRzIGhzJlz5FuyEZSzg6lO8O2_lqGBRHGzY4UxoVYBcd_8jyOMxz2jR/s400/cc2fcbcc-f6c6-4490-b167-db2a0fe58d8b.jpg" width="230" /></a></div>
<span style="font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
Na koniec zostały 2 produkty, które nie są ani szamponami ani maskami czy odżywkami. Tutaj będą takie produkty dosłownie dodatkowe. Pierwszym z nich jest<b> Marion Spray regenerujący włosy z octem z malin</b>. Pisałam o nim <a href="http://rossettorosayt.blogspot.com/2016/02/marion-spray-regenerujacy-wosy-ocet-z.html">tutaj [ link]</a> i uważam, ze nie muszę nic więcej dodawać. Przez ten produkt moje włosy stały się słabe i musiałam je mocno ratować. Leci do kosza i już nie wróci. Ostatnim produktem jest <b>Spray termoaktywny do stylizacji włosów z Avon</b>. Ja bardzo rzadko używam suszarki czy prostownicy, ale kiedy nadchodzi taki moment to używam tego sprayu. Starczył mi na rok i nawet zastanawiałam się czy on się kiedykolwiek skończy. Świetnie chroni moje włosy, jest tani ( na promocji ok 7zl), a do tego zajmuje bardzo mało miejsca. Polecam wypróbować.<br />
<br />
<br />
<br />
No i to tyle z moich zdenkowanych produktów do włosów. Dajcie znać w komentarzach czy podoba wam się takie rozdzielenie. Wiem, ze może być to dziwne jak w miesiącu pokaże się parę denek, ale dla mnie to jest łatwiejsze i szybsze, a dla was przyjemniejsze do czytania. Zapraszam do dodania mojego bloga do obserwowanych by być na bieżąco z moim blogiem. Buziaki...<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-21899323097487898962016-07-08T06:40:00.000+01:002016-07-08T06:40:35.618+01:00Golden Rose Perfect Finish<div style="text-align: center;">
Witajcie :) Miesiąc lipiec będzie pełen recenzji kolorowej i pielęgnacyjnej. Jeżeli chcecie być na bieżąco zapraszam do obserwacji. Dzisiaj przychodzę z podkładem z Golden Rose.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwAgHojGuLL3GOFSb_WG2MzpXCVVHjtbVvznv0oOTVW_V6IJOHk6Y8Ci5sJS7WMWFgmyrsw_uFgov4T0I7DR1howe9Cpg9JqpFkypl955vJAPIa_57nULAEPpgumqKJ8MwRr1CkuOF_1iq/s1600/IMAG0084.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwAgHojGuLL3GOFSb_WG2MzpXCVVHjtbVvznv0oOTVW_V6IJOHk6Y8Ci5sJS7WMWFgmyrsw_uFgov4T0I7DR1howe9Cpg9JqpFkypl955vJAPIa_57nULAEPpgumqKJ8MwRr1CkuOF_1iq/s400/IMAG0084.jpg" width="230" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: large;">Co pisze na stronie Golden Rose?</span></b></div>
<div style="text-align: center;">
Perfect Finish Liquid Foundation to dobrze kryjący i wygładzający podkład w płynie. Lekka oraz nietłusta formuła zapewnia łatwą aplikację. Po zastosowaniu podkładu skóra staje się jedwabiście miękka i pozostaje matowa przez cały dzień. Formuła została pozbawiona parabenów, obecność składników nawilżających oraz mającej antyoksydacyjne właściwości witaminy E zapewniają odpowiednie nawilżenie skóry, a także ochronę przed procesami starzenia.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0hyphenhyphenwjoavGAvXqjAqXbt25t9vlg20iYivi-2S0XVc59lwkZ7pA0gyhpUFD-YHYfj1TC1a1Rumq8ueRD_kpKt1aa9Vo9KyOFK3aYFXX0c-NfKMdxnvxxsO35sYDerSR23hxBaUHz5I2oGux/s1600/IMAG0085.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0hyphenhyphenwjoavGAvXqjAqXbt25t9vlg20iYivi-2S0XVc59lwkZ7pA0gyhpUFD-YHYfj1TC1a1Rumq8ueRD_kpKt1aa9Vo9KyOFK3aYFXX0c-NfKMdxnvxxsO35sYDerSR23hxBaUHz5I2oGux/s400/IMAG0085.jpg" width="240" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>Moja opinia</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
Podkład mamy zamknięty w plastikowym opakowaniu w odcieniu brzoskwiniowym ( kolor opakowania jest taki jak na drugim zdjęciu), zakończonym czarną pompką, którą nie możemy odkręcić i plastikowym zamknięciem. Podkład możemy zakupić w 15 odcieniach za 19,90zł za 34ml. Aktualnie posiadam odcień 51, ale wcześniej również miałam odcień 52. Dla mnie ten podkład jest za ciężki na okres ciepłych dni, ale za to zimą i późną jesienią sprawdza się idealnie. Podkład ma gęstą formułę, ale pod wpływem ciepła bardzo ładnie się rozprowadza. U mnie 1-1,5 pompki starcza na całą twarz. Jak dla mnie ma zapach pudrowy, ale zarazem taki słodki. Podkład należy do mocno kryjących i bardzo szybko wtapia się w cerę pozostawiając matowe wykończenie. Niestety należę do osób, które się podpierają i przez to często mam braki makijażu na twarzy, zaś ten podkład potrafi to wytrzymać. Nawet jak pada śnieg nie znika z twarzy, ani się nie waży. Na pewno sprawdzi się u osób z cerą mieszaną w kierunku tłustej, ale i też do osób z cerą suchą ponieważ nie przesusza. Podkład może być otwarty przez okres 18 miesięcy. Niestety na opakowaniu nie pisze czy ma SPF i ile, więc podejrzewam, że może go nie mieć. Polecam go osobą, które się nad nim wahają bo jest rewelacyjny.</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-36582125408789097252016-07-01T01:54:00.000+01:002016-07-03T18:49:42.676+01:00Kringle Candle MangoWitajcie. Dzisiaj przychodzę do was z zapachem z Kringle Candle. Tym razem z zapachem o nazwie MANGO. Ja akurat uwielbiam mango i za każdym razem jak tylko w sklepach widzę ten owoc kupuję w ilościach gigantycznych i potem siedzę i objadam się tym słodkim owocem. Moja przygoda z tą firmą rozpoczęła się własnie od tego wosku. Nie wiem dlaczego nie opisałam wam go szybciej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3kWVpQpQhbNpKohczzEknESWNZzZQ2Bba5mvx0dMWxASOHpQ1cTbx7b-8AUrwGJQYt3EdxEDH9GWugFC24uLxntnIgJCRYsDTiYEoMvvxQ3Q5XPCBDYrHmkUa5AaWeXNWY7lkdUHlHBdy/s1600/IMAG1242_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3kWVpQpQhbNpKohczzEknESWNZzZQ2Bba5mvx0dMWxASOHpQ1cTbx7b-8AUrwGJQYt3EdxEDH9GWugFC24uLxntnIgJCRYsDTiYEoMvvxQ3Q5XPCBDYrHmkUa5AaWeXNWY7lkdUHlHBdy/s400/IMAG1242_1.jpg" width="238" /></a></div>
<br />
<br />
Mango jest zapachem bardzo słodkim i oddaje rzeczywisty zapach owoców mango. Za każdym razem jak go odpalam nabieram pełnej energii. Jak by ktoś naładował mi baterię na full. Natychmiast nabieram chęci na sprzątanie, gotowanie i wiele innych rzeczy. Zapach na pewno przypadnie do gustu każdemu kto lubi owocowe zapachy i bardzo intensywne. Zapach jest na tyle mocny, że daję go o połowę mniej niż pozostałych wosków, czyli 1 opakowanie starcza mi aż na 20 użyć. Wielkim plusem tego wosku jest fakt, iż jest zapachem jednorodnym a nie mieszanką dzięki czemu mogę go łączyć z innymi zapachami. Zapach sprawdzi się na lato i ciepłą wiosnę.<br />
<br />
Ocena: 6/6 ( ale nie zdecyduję się na świecę bo raczej nie wypaliłabym jej całej)<br />
<br />
Miłej niedzieli :)Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-1856754553898274242016-07-01T01:46:00.000+01:002016-07-01T01:46:04.652+01:00Wibo Fixing powderHej :) Wracam po sporej przerwie. Dzisiaj przychodzę do Was z moim odkryciem, a zarazem ulubieńcem roku 2015. Jest nim puder pół-transparentny, a zarazem matujący z firmy Wibo.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK7pIR35n3-4WGeIanH6QnheTEIqqvFRJwcgnYePZVXVLbeiOu3LolPftIX4s9CoZNl7O0pt1wC7KzjWzOBILLYdFSCeO1Pouz_I7beJAhpvSZcW_FjdCyvCDsIfuhaRAq770ivOpMmpuG/s1600/IMAG0089.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK7pIR35n3-4WGeIanH6QnheTEIqqvFRJwcgnYePZVXVLbeiOu3LolPftIX4s9CoZNl7O0pt1wC7KzjWzOBILLYdFSCeO1Pouz_I7beJAhpvSZcW_FjdCyvCDsIfuhaRAq770ivOpMmpuG/s400/IMAG0089.jpg" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<span style="font-size: large;"><b>Co pisze na stronie WIBO?</b></span><br />
Półtransparentny utrwalacz makijażu w sypkim pudrze. Matuje i utrwala zarówno podkład i korektor. Zapewnia idealną bazę wyjściową do aplikacji różu i rozświetlacza. Jego drobno zmielona konsystencja ułatwia dopasowanie do każdego rodzaju podkładu. Zawarty w nim kolagen działa nawilżająco i regenerująco.<br />
Składniki: Talc, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Mica, Magnesium Stearate, Silica, Caprylyl Glycol, Phenoxyethanol, Hexylene Glycol, Hydrolyzed Collagen, Parfum, Benzyl Alcohol, Linalool, Benzyl Salicylate, CI 77499, CI 77491, CI 77492<br />
<br />
<br />
<span style="font-size: large;"><b>Moja opinia:</b></span><br />
Puder jest zamknięty w plastikowym i przeźroczystym opakowaniu zamykanym na czarną nakrętkę. Po odkręceniu nakrętki widzimy plastikową nakładkę z dziurkami. Puder jest bardzo mocno zmielony i ma odcień brzoskwiniowy. Bardzo łatwo się go rozprowadza i jest bardzo wydajny bo niewielka ilość tego produktu pokrywa całą twarz. Efekt matu widzimy natychmiast i bardzo długo się utrzymuje na twarzy. Czasem nawet 5-7 godzi bez poprawek przy skórze mieszanej w kierunku tłustej. Puder ma specyficzny zapach, ale nie jest on dla mnie minusem, a wręcz plusem bo przy nakładaniu szybko zapach znika. Opakowanie mieści 5,5g i może być otwarty przez 6 miesięcy. Szczerze mówiąc mi on wystarcza przy codziennym makijażu na 4-5 miesięcy więc wg mnie na długo jak na takie małe opakowanie. Co do ceny to kosztuje on w Rossmanie 10,69zł, ale ja go kupuje za każdym razem na promocji -49% więc wychodzi mi po 5,45zł więc niewiele jak za tak genialny produkt. Uważam, że za taką cenę warto go wypróbować. Dodatkowo od kiedy go używam to nie mam pozapychanych porów jak po innych pudrach, a wykończenie makijażu jest bardzo ładne i nie widać, że jest jakaś maska czy coś takiego.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVawhb1tHNL3MNCU3bj_B-HR7g1tbeojA48SyMzGstUdVNFb74oPPOuJwwrW71G3SFY9y568JGZ7TsBdSxS1Gc0u6bwbxXZkV7I8EguVA2If8PPmzikLTgyKyKl13AI7bt1n1l6x0QnMS7/s1600/IMAG0090.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVawhb1tHNL3MNCU3bj_B-HR7g1tbeojA48SyMzGstUdVNFb74oPPOuJwwrW71G3SFY9y568JGZ7TsBdSxS1Gc0u6bwbxXZkV7I8EguVA2If8PPmzikLTgyKyKl13AI7bt1n1l6x0QnMS7/s400/IMAG0090.jpg" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
Jeżeli szukacie dobrego pudru by wykończyć makijaż to polecam go wypróbować .Może wy również macie coś ciekawego do polecenia z pudrów dostępnych w Rossmanie?<br />
Buziaki i do jutra :)Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-12524888222741549902016-06-09T21:41:00.000+01:002016-06-09T21:41:10.925+01:00Yankee Candle Riviera EscapeWitajcie kochane. Dzisiaj przychodzę do was z trzecim wariantem zapachowym z nowej kolekcji Q2 Yankee Candle. Cała kolekcja ma nas wprowadzać w klimat wakacji na Rivierą. Jak sprawdza się ich główny wariant czyli właśnie Riviera Escape? Odpowiedź w dalszej części postu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJxnqXw_TT1mDeLwVCRQ4yBRFqGnetSgFuObStcYYhZl5RtqybdRyEXKfQPqXu-mFE_kp96sXRQ6TSZCS3JnI8uNqyMJsibprhXMAVLT-wXIljDwY-NrrTiXu1Y8CuCnv-00qE6LH5VFqO/s1600/P1290222.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJxnqXw_TT1mDeLwVCRQ4yBRFqGnetSgFuObStcYYhZl5RtqybdRyEXKfQPqXu-mFE_kp96sXRQ6TSZCS3JnI8uNqyMJsibprhXMAVLT-wXIljDwY-NrrTiXu1Y8CuCnv-00qE6LH5VFqO/s400/P1290222.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
Wosk ma piękny jasno niebieski kolor i przed odpaleniem ma delikatny morski zapach, ale jak by z lekką nutą białych kwiatów. Po odpaleniu wosku zapach się zmienia. Przez pierwsze 2-3 minuty zapach przypomina mi morski przyjemny zapach, ale później to już tylko morski odświeżacz do toalety. Ja aktualnie nie przepadam za morskimi zapachami, ale jeżeli ktoś je lubi to na pewno ten zapach przypadnie mu do gustu. Mój partner wyczuwa w nim lekkie męskie walory zapachowe i bardzo mu pasuje ten zapach. Jak widać 2 nosy i dwie różne interpretacje jednego zapachu.<br />
<br />
Jeżeli któraś z was chciałaby go wypróbować to zapraszam do zakupu na tutaj <a href="http://swieczkomania.pl/pl/p/Wosk-Riviera-Escape/430">[link]</a> bo koszt wosku to tylko 7,50zł, a w innych sklepach kosztuje 8zł. Zawsze to 0,50zł mniej :)<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-78440726156876361472016-06-08T20:05:00.000+01:002016-06-09T20:05:41.501+01:00Krem upiększający Anew Vitale BB SPF 20<div style="text-align: center;">
Witajcie kochane. Dzisiaj przychodzę do was z kremem BB+ z Avonu. Na dworze robi się coraz cieplej i większość z nas niebawem zacznie poszukiwanie lekkiego podkładu lub kremu BB by nie obciążać naszą cerę w ciepłe, a nawet upalne dni. Dlatego właśnie chciałabym was dzisiaj przedstawić krem BB+ z serii Anew.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZWQ4p8J_bD-Yw92Tf8XNSlgzgVO8LWp1_BTpnYTgZ2E_tFs2Ssmvg260n3cLX50wMCYH77nhNrozaKtIJ0bMFIkv7RtlSaxDHddJQE6y7mkLJ1QjPN-7qkXIGi9ZB-An2pf-ELVKix-ut/s1600/IMAG0077.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZWQ4p8J_bD-Yw92Tf8XNSlgzgVO8LWp1_BTpnYTgZ2E_tFs2Ssmvg260n3cLX50wMCYH77nhNrozaKtIJ0bMFIkv7RtlSaxDHddJQE6y7mkLJ1QjPN-7qkXIGi9ZB-An2pf-ELVKix-ut/s400/IMAG0077.jpg" width="215" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>Co pisze na <a href="https://www.avon.pl/produkt/304-500-26678/pielegnacja-twarzy/anew/udoskonalajacy-krem-bb-perfekcyjna-cera-spf-20">stronie Avonu</a>? </b></span></div>
<div style="text-align: center;">
Krem upiększający zastąpi podkład i sprawi, że Twoja skóra będzie wyglądała na wypoczętą i pełną energii. Zawiera SPF 20.</div>
<div style="text-align: center;">
-ukrywa niedoskonałości</div>
<div style="text-align: center;">
-wyrównuje koloryt</div>
<div style="text-align: center;">
-nadaje blask skórze</div>
<div style="text-align: center;">
<u>Jak działa:</u></div>
<div style="text-align: center;">
Natychmiast - ukrywa niedoskonałości cery i zaczerwienia, wyrównuje koloryt skóry, sprawia, że skóra promienieje energią i zdrowym blaskiem, redukuje widoczność porów, daje uczucie nawilżenia i gładkości, silnie matuje skórę. Przy regularnym stosowaniu - drobne zmarszczki, powiększone pory, poszarzały koloryt i zmęczenie są mniej widoczne. Odpowiedni dla każdego odcienia skóry.</div>
<div style="text-align: center;">
<u>Jak stosować:</u></div>
<div style="text-align: center;">
Codziennie rano delikatnie wmasuj w oczyszczoną i nawilżoną skórę twarzy i szyi.</div>
<div style="text-align: center;">
Cena : 43zł ( ale w promocji jest nawet za 20zł)</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicYo9AryfFLOS7T4DnO5VjBBG_MSDYlBVwuqfO8skIGmD0K8F81lC08bOeY9QN_rt6dSb5ZGWSN-2TeInRDycxgUoDy7qasseQL-MZjpqgLUJMGWuz7089ooMSEVa1iHdH49svksepaxW5/s1600/IMAG0080.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicYo9AryfFLOS7T4DnO5VjBBG_MSDYlBVwuqfO8skIGmD0K8F81lC08bOeY9QN_rt6dSb5ZGWSN-2TeInRDycxgUoDy7qasseQL-MZjpqgLUJMGWuz7089ooMSEVa1iHdH49svksepaxW5/s400/IMAG0080.jpg" width="240" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: large;">Moja opinia:</span></b></div>
<div style="text-align: center;">
Produkt przychodzi do nas zapakowany w pudełko kartonowe. Krem jest zamknięty z małej różowej tubce wykonanej z miękkiego plastiku i zakręconej nakrętką. Na opakowanie nie pisze jak go stosować tylko jest nazwa w 11 językach. Dodatkowo opakowanie zawiera 30ml i może być otwarte przez okres 12 miesięcy. Zgodnie z napisem na opakowaniu zawiera SPF 20 czyli myślę, że idealny na początek wiosny. Kolor jest tylko jeden i wypada w różowe tony, ale po chwili dopasowuje się do koloru naszej skóry ( choć nadal jest różowy) i się do niej dopasowuje. Na pewno należy do kremów rozświetlających i pozostawiających cerę jak by muśniętą ładnym blaskiem. Niestety osoby, które maja widoczne żyłki na twarzy to on je podkreśla i to dość mocno. Zapach ma pudru do twarzy, ale po chwili jest on niewyczuwalny. Nie kryje i nie tuszuje niedoskonałości. Jedyne co to nadaje ładniejszego koloru naszej twarzy i pozostawia efekt wygładzenia oraz blasku. Efekt można zobaczyć na zdjęciu z ręką. Po prawej stronie jest krem, a po lewej nie. Po środku zdjęcia widać przejście między efektem z kremem a bez niego.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Po nałożeniu:</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkaIeFtqf14nBA_2fYy0H8JLNZpQq2Y_4wOsFgaU8tRSR2DckzlBgx2k-5GihtrTiTT5-frgePKdubL2fqhEsBwINxUHjhyC2PJ5pBPpZkd8okK6ETzXxHu-weGgUnZe2tD7SInpGXwc_N/s1600/IMAG0081.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkaIeFtqf14nBA_2fYy0H8JLNZpQq2Y_4wOsFgaU8tRSR2DckzlBgx2k-5GihtrTiTT5-frgePKdubL2fqhEsBwINxUHjhyC2PJ5pBPpZkd8okK6ETzXxHu-weGgUnZe2tD7SInpGXwc_N/s400/IMAG0081.jpg" width="240" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Po 2-3 minutach:</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB18NppeEYngpZSCLj01Ds7zrEGjgTXm-Ek5WZUPbXArFpq6JRdkAu88R4dwN8IcC6y1bPmR7wnQSga0c_vf4SUkOoyEgixhfxIj979OznzjP-Sgw1RICj6IMpcBOMMF8SPa-FvRplddeJ/s1600/IMAG0082.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB18NppeEYngpZSCLj01Ds7zrEGjgTXm-Ek5WZUPbXArFpq6JRdkAu88R4dwN8IcC6y1bPmR7wnQSga0c_vf4SUkOoyEgixhfxIj979OznzjP-Sgw1RICj6IMpcBOMMF8SPa-FvRplddeJ/s400/IMAG0082.jpg" width="310" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Na pewno sprawdzi się po imprezach by naszej twarzy nadać blask i lepszy wygląd. Ze mną pozostanie na pewno na całą wiosnę i może nawet na lato bo w sierpniu zeszłego roku sprawdzał się idealnie, a poprzez swoją nie gęstą konsystencję jest bardzo wydajny i bardzo łatwo się rozprowadza.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Miałyście go już? W tym miesiącu będzie na pewno dużo recenzji produktów z Avonu z kolorówki bo nazbierałam ich dość sporo i perełek i bubli. A więc zapraszam do codziennego zaglądania na bloga i mojego <a href="https://www.instagram.com/rossettorosayt/">instagrama (link)</a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Buziaki i do jutra :)</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-17249130699021388272016-06-07T20:44:00.003+01:002016-06-07T20:44:44.880+01:00Podkład matująco-antystresowy Avon<div style="text-align: center;">
Hej :) Przychodzę do was dzisiaj z kolejnym podkładem od Avon. Wiem mam ich sporo, ale uważam, że jedne są godne uwagi, a inne niekoniecznie. Dzisiaj chcę wam przedstawić podkład, który powinien być matowy i antystresowy, ale czy rzeczywiście taki jest i warto go kupić za cenę 30 zł bez promocji lub za ok 20zł na promocji?? Odpowiedź znajdziecie w dalszej części tego postu.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikkQlnWuRGHA5JpdEmsaupqgcO1lmH55FzCS_7ISiEKYFk5lrDZl6Ij-0aBjbnlHzybxUe4wsOHGEkTRAS9Bvnirt-45uzR3gMg1aOsT9BH1-FJsCzJFJDj-BtTumz4ObYIRGt-3LGrCnT/s1600/IMAG0088.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikkQlnWuRGHA5JpdEmsaupqgcO1lmH55FzCS_7ISiEKYFk5lrDZl6Ij-0aBjbnlHzybxUe4wsOHGEkTRAS9Bvnirt-45uzR3gMg1aOsT9BH1-FJsCzJFJDj-BtTumz4ObYIRGt-3LGrCnT/s400/IMAG0088.jpg" width="195" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b><a href="https://www.avon.pl/produkt/302-314-15445/makijaz/twarz/podklad-matujaco-antystresowy">Co możemy przeczytać na stronie Avonu?</a></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
Matujący podkład z rumiankiem i aloesem dla naturalnie pięknej i gładkiej skóry. </div>
<div style="text-align: center;">
• długotrwale matuje</div>
<div style="text-align: center;">
• łagodzi oznaki stresu i zmęczenia na skórze</div>
<div style="text-align: center;">
• zapewnia cerze naturalny wygląd, bez efektu maski</div>
<div style="text-align: center;">
• nadaje średnie krycie</div>
<div style="text-align: center;">
Jak działa: </div>
<div style="text-align: center;">
Długotrwała formuła z aloesem i rumiankiem idealnie matuje skórę, kontrolując jej błyszczenie oraz koi i odświeża, łagodząc oznaki napięcia i zmęczenia. Do skóry normalnej, tłustej i wrażliwej.Testowana dermatologicznie.</div>
<div style="text-align: center;">
Jak stosować: </div>
<div style="text-align: center;">
Wyciśnij punktowo niewielką ilość podkładu w paru miejscach na twarzy. Następnie delikatnie masując, rozprowadź podkład równomiernie na skórze, szczególnie uważając na linię włosów i podbródek.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>Moja opinia:</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
Podkład możemy kupić w 5 odcieniach, ale mam wrażenie, ze wszystkie wchodzą w tony pomarańczowe. Podkład mamy zamknięty w szklanym opakowaniu z czarną pompka, która ma tak mały otwór i rurkę, że wydobywanie podkładu to jeden wielki koszmar. Ja by pokryć twarz to muszę chyba z 20 razy naciskać na pompkę. Porażka. Ja mam w odcieniu nude, który jest jasnym pomarańczowo beżowym kolorem. Konsystencja jest kremowa i łatwo rozprowadza się po twarzy ten podkład. Niestety w moim odczuciu robi plamy i smugi czego bardzo nie lubię. Kiedy nakładałam go gąbeczką z DM i tą z Avonu to miałam wrażenie, że szybciej znikał z twarzy. Co do efektu matu o bym się tutaj mogła kłócić bo matu nie ma. Niestety efektu antystresowego też nie zauważyłam. Jedyne co robi to lekko kryje i niestety pozostawia efekt mocno widocznej maski. jak dla mnie kolejny bubel więc nie polecam.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Buziaki :)</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-53957586576368680362016-06-06T20:42:00.000+01:002016-06-07T20:42:53.560+01:00Avon Lekki podkład "Moc koloru"<div style="text-align: center;">
Hej :) Dzisiaj przychodzę do was z podkładem z młodzieżowej serii Avonu. Mowa o podkładzie Moc Koloru Colortrend. Ja mam swój w odcieniu Light, a jego cena to 21 złotych bez promocji, a na promocji ok 13 złotych. Czy jest wart tej ceny? Zapraszam do mojej opinii w dalszej części postu.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidRaaQWto84gAt1Fzu6RIHZHBFWCm3FE5dCvoJCy8h1rFKUaqKjavdlz5Jd6qv9aoMHcASHLA0tcTarYtyDBVfTvIN7NnwzclPAflaUvhEQwvpfHzce2B7VFfH46HiNWoG_gjZ2Pdr3UEe/s1600/IMAG0086.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidRaaQWto84gAt1Fzu6RIHZHBFWCm3FE5dCvoJCy8h1rFKUaqKjavdlz5Jd6qv9aoMHcASHLA0tcTarYtyDBVfTvIN7NnwzclPAflaUvhEQwvpfHzce2B7VFfH46HiNWoG_gjZ2Pdr3UEe/s400/IMAG0086.jpg" width="232" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>Co pisze na <a href="https://www.avon.pl/produkt/302-314-8082/makijaz/twarz/lekki-podklad-moc-koloru">stronie Avonu</a>?</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
Lekki, nawilżający podkład do wszystkich rodzajów skóry. Doskonały do codziennego, nie wymagającego wysiłku makijażu.</div>
<div style="text-align: center;">
-wtapia się w naturalny koloryt skóry</div>
<div style="text-align: center;">
-delikatnie nawilża</div>
<div style="text-align: center;">
-nie obciąża skóry</div>
<div style="text-align: center;">
<b>Jak działa:</b></div>
<div style="text-align: center;">
Lekka formuła zapewnia efekt zdrowo lśniącej skóry. Nie tworzy efektu „maski” i nie obciąża skóry.</div>
<div style="text-align: center;">
<b>Jak stosować:</b></div>
<div style="text-align: center;">
Nałóż niewielką ilość produktu na policzki, nos i czoło i rozetrzyj ruchami na zewnątrz.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>Moja opinia:</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
Podkład mamy zamknięty w plastikowej tubce z nakrętką. Tubka jest częściowo przeźroczysta dzięki czemu widzimy zużycie produktu. Plastik jest na tyle giętki, że bez problemu możemy wyciskać podkład w odpowiedniej ilości. Minusem jest możliwość zamówienia go w 2 odcieniach - jasnym i ciemnym. Konsystencja jest lekkiego kremu do twarzy. Zapach ma jak dla mnie nieprzyjemny i drażniący. Podkład jedyne co robi to daje uczucie lekkiego nawilżenia i poprawia koloryt naszej skóry. Nie kryje, nie rozświetla i nie matuje. Ja go używam tylko latem na krem z filtrem by poprawić koloryt cery. Ja nie bardzo za nim przepadam i bardzo rzadko do niego wracam. Mam go prawie 2 lata, a jest zużycie w połowie. Używam go również w domu kiedy nie wychodzę z niego, a wiem, że może przyjść kurier lub listonosz. Jak dla mnie totalny przeciętniak i nie polecam. </div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-73362897306158942852016-06-05T21:59:00.001+01:002016-06-05T21:59:19.172+01:00Yankee Candle Sicilian Lemon<div style="text-align: center;">
Dzisiaj przychodzę do was z nietypowym żółtym woskiem :) Zapach Sicilian Lemon był kwietniowym zapachem miesiąca, ale ze mną ten wosk jest już od roku. Cały czas zapominałam go zapalić, albo nie czułam jakoś klimatu dla niego, aż pewnego gorącego wieczoru wylądował w moim kominku. Jak się sprawdził? Zapraszam do dalszej części postu.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhivmDic2RvT-9mNwX5HQ6NC4WeiK-j9TmcXfR0m-1p-qfncvjeLLAQ79Dl_WUsScRe2RppcZC0TdfRBg4ZIgh8QxPb__IGPjParER1hqnWZwJ8F0UHHazhBvGSXdIQvIz2aW-gFzPXCsGV/s1600/P1280789.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhivmDic2RvT-9mNwX5HQ6NC4WeiK-j9TmcXfR0m-1p-qfncvjeLLAQ79Dl_WUsScRe2RppcZC0TdfRBg4ZIgh8QxPb__IGPjParER1hqnWZwJ8F0UHHazhBvGSXdIQvIz2aW-gFzPXCsGV/s400/P1280789.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>Co pisze na <a href="http://www.goodies.pl/woski-zapachowe/117-sycylijska-cytryna-sicilian-lemon.html">goodies</a>?</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
Wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: sycylijska cytryna.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8yt8JZ72rFplbxIojIYdqvTBqiMluh3Zyz8Si6U0sYpdQK1f1Huir53SSYAanOooXITSc_6xtf_-7YxqdCv1Q0_kemjS6eU4vMSGX-DpIvlUhoEIs5xCjL-gV4HRcbbsDxy3W1j75y1vu/s1600/P1280794.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8yt8JZ72rFplbxIojIYdqvTBqiMluh3Zyz8Si6U0sYpdQK1f1Huir53SSYAanOooXITSc_6xtf_-7YxqdCv1Q0_kemjS6eU4vMSGX-DpIvlUhoEIs5xCjL-gV4HRcbbsDxy3W1j75y1vu/s400/P1280794.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>Moja opinia:</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
Wosk jak już wspomniałam jest w żółto cytrynowym kolorku. Kiedy wącham wosk bez odpalania czuję przyjemną słodką cytrynkę. Kojarzy mi się z taką lemoniadą cytrynową, albo sok z cytryny wymieszany z masą cukru. Niestety po odpaleniu cały czar słodyczy pryśnie. Zapach w pokoju unosi się tylko przez o 5 minut palenia, a potem zapach jest praktycznie niewyczuwalny. Dla mnie to duży minus ponieważ lubię kiedy w pokoju pachnie i słodkie zapachy otulają mój węch. Próbowałam palić ten wosk w łazience, ale również i tam zapach był niemalże niewyczuwalny. Szkoda bo pochłaniałam w nim dużą nadzieję. </div>
<div style="text-align: center;">
Parę dni temu wypróbowałam go ponownie i moje wrażenie było identyczne jak przy poprzednich paleniach. Jednakże zdarzyła się pewna sytuacja, która pozwoliła mi popatrzeć na ten wariant zapachowy nie co inaczej. Mieszkam blisko lasów, w sumie dookoła mnie są same lasy bo to Bory Dolnośląskie więc wiadomo, że jest tu również woda, a gdzie woda tam szybciej pojawiają się komary. Wieczorami tych okropnych owadów jest z dnia na dzień coraz więcej. Ten wosk zapaliłam wieczorem i mam wrażenie, że do pokoju nie wleciał ani jeden komar. Czyżby to było zbawienie na wieczorne grille na działce czy w ogrodzie? Wydaje mi się, że ten zapach odstrasza komary. Na pewno bardzo ładnie taka świeczka by wyglądała na środku stoły, a że jej zapach jest prawie niewyczuwalny to nie mieszałby się z zapachem jedzenia, a komary by odstraszył. </div>
<div style="text-align: center;">
Nie mam ogrodu, ani działki i na grille też nie chodzę więc świecy nie kupię, a wosk też mnie nie powalił na tyle by kupić go ponownie, ale osobą, które mają dość kąsających komarów proponuję wypróbować ten wariant zapachowy Yankee. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Ocena : 3/6</b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-59248723409209967802016-06-04T17:46:00.005+01:002016-06-04T17:46:57.723+01:00Yankee Cande Summer Peach<div style="text-align: center;">
Witajcie kochani. Na dworze słońce od rana świeci i zapowiada wieczorne grille. Dzisiaj przychodzę do was z woskiem o brzoskwiniowym kolorze i równie brzoskwiniowym zapachy. Jest to nowość Yankee Candle z kolekcji Q2. Jesteście ciekawi czy powalił mnie na kolana i planuję kupić świecę? Odpowiedź znajdziecie w dalszej części tego postu. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglTLG5eagOuX4tU1z2qtbvB5_1M10J-dKbSE05r0CKJEkKgEaj6Imn7_j07h9826mcLsqsrHpqF-wtl2SlMvroaqJXV0MA4hpxEWOQWIv8yv3xLU5UYV6u1geDXs5TjvecWGkIKW2hXVnH/s1600/P1290218.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglTLG5eagOuX4tU1z2qtbvB5_1M10J-dKbSE05r0CKJEkKgEaj6Imn7_j07h9826mcLsqsrHpqF-wtl2SlMvroaqJXV0MA4hpxEWOQWIv8yv3xLU5UYV6u1geDXs5TjvecWGkIKW2hXVnH/s400/P1290218.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: large;">Co piszę na <a href="http://www.goodies.pl/woski-zapachowe/2229-summer-peach.html">Goodies</a>?</span></b></div>
<div style="text-align: center;">
Wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o zapachu soczystych brzoskwiń, dojrzewających w gorących promieniach południowego słońca z domieszką subtelnych nut piżma i wanilii.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>Moja opinia:</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
Standardowa tarta w brzoskwiniowej barwie. Wąchając sam wosk jeszcze przed odpaleniem czujemy bardzo intensywnie brzoskwinkę z domieszką delikatnej wanilii, ale kiedy odpalimy go wanilia robi się bardziej wyczuwalna, ale na moje szczęście nuta piżma jest tak delikatna, że wręcz niewyczuwalna, ale i tak brzoskwinka jest tutaj najbardziej wyczuwalna i gra pierwsze skrzypce. Dlaczego się z tego powodu cieszę? Ponieważ nie lubię piżma. Po odpaleniu zapach unosi się w całym pomieszczeniu, ale niestety jak byśmy chcieli odpalić tą samą porcję wosku to już nie będzie w ogóle zapachu. Zauważyłam, ze ostatnio woski z tej serii Q2 są tylko na jedno odpalenie. Dziwi mnie to bardzo. Gdyby nie zapach piżma możliwe, że skusiłabym się na świecę, ale niestety ten nie do końca lubiany przeze mnie zapach przekreśla jej zakup. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGXH8w7_NzPonhs9GgGC2BdSXRWZ8LYHmNmEZorIfRKtB7yrPONejXewjTbLH0olXwcz2LhpZ__7WfMstTtDYugTZt1GTFrUXzoes1C3zT13IIgkaVdglqb4jA2GluqtYcqBLdy4Fsz55W/s1600/P1290220.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGXH8w7_NzPonhs9GgGC2BdSXRWZ8LYHmNmEZorIfRKtB7yrPONejXewjTbLH0olXwcz2LhpZ__7WfMstTtDYugTZt1GTFrUXzoes1C3zT13IIgkaVdglqb4jA2GluqtYcqBLdy4Fsz55W/s400/P1290220.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
A wy już kupiliście swoje woski lub świece z nowej serii Yankee?</div>
<div style="text-align: center;">
Buziaki :)</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-55363596773508774442016-06-03T17:45:00.000+01:002016-06-04T17:45:15.565+01:00Suchy szampon z Avon<div style="text-align: center;">
Witajcie kochane. Dzisiaj już 3 czerwca, masakra jak ten czas szybko leci. Parę miesięcy temu kupiłam suchy szampon z Avonu z czystej ciekawości. Jestem już na końcówce więc myślę, że najwyższa pora wam o nim napisać. Jesteście ciekawe jak się sprawdził? Jeżeli tak to zapraszam do dalszej części postu.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9pccpoo1xGPkp7B8oLqwkWwKc9kjevHlGmCOb3RZufWp-iwty70SXj0xJjH6VDHXVXSHAYUhq9jTlZN7npzJ8GiHv_d8zjP_J65NA4xgucgoGka8M08DfASpC4lqOzRhuhVJHw1pGQj2l/s1600/P1280727.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9pccpoo1xGPkp7B8oLqwkWwKc9kjevHlGmCOb3RZufWp-iwty70SXj0xJjH6VDHXVXSHAYUhq9jTlZN7npzJ8GiHv_d8zjP_J65NA4xgucgoGka8M08DfASpC4lqOzRhuhVJHw1pGQj2l/s400/P1280727.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>Co pisze na stronie <a href="https://www.avon.pl/produkt/306-359-23719/pielegnacja-wlosow/szampony/suchy-szampon">Avonu</a>?</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
Suchy szampon, który zadba o piękny wygląd Twoich włosów (must-have w sytuacjach kryzysowych) </div>
<div style="text-align: center;">
• absorbuje sebum </div>
<div style="text-align: center;">
• dodaje włosom objętości, ułatwia stylizowanie </div>
<div style="text-align: center;">
• odświeża między kolejnymi myciami głowy</div>
<div style="text-align: center;">
Jak działa: </div>
<div style="text-align: center;">
Działa bez użyciu wody. Absorbuje sebum, dodaje włosom objętości i odświeża je między kolejnymi myciami głowy. Przydatny w sytuacjach kiedy nie ma dostępu do wody, a także w stylizacji włosów.</div>
<div style="text-align: center;">
Jak stosować: </div>
<div style="text-align: center;">
Na suche włosy, bez spłukiwania. Spryskaj włosy od nasady, wmasuj szampon, a następnie wyczesz włosy. Układaj jak zwykle.</div>
<div style="text-align: center;">
Cena : 23,00zł ( na promocji ok 12zł)</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsCkgonK4B-7aCbHlBnytLFMLd6j-Xd47Aeu3UfLHn3yPLz82G0qaV1vlf3pcirFPyZZlYm3ji3clZjt74-9X7hD9xIfAskqmelAGecvLyNV_pQq9RxUtZ3Q3VcfHyqKOSZQ5NHsQSZQt9/s1600/P1280728.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsCkgonK4B-7aCbHlBnytLFMLd6j-Xd47Aeu3UfLHn3yPLz82G0qaV1vlf3pcirFPyZZlYm3ji3clZjt74-9X7hD9xIfAskqmelAGecvLyNV_pQq9RxUtZ3Q3VcfHyqKOSZQ5NHsQSZQt9/s400/P1280728.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>Co ja o nim myślę?</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
Szampon przychodzi do nas w aluminiowej grubej puszce w kształcie walca z plastikowym zamknięciem. Pod pomarańczową pokrywką znajduje się plastikowy element przez który wydobywamy szampon. Na opakowaniu pisze by spryska włosy w odległości 15-20cm, wmasować palcami, pozostawić na 2 minuty i wyczesać. </div>
<div style="text-align: center;">
Kiedy pierwszy raz użyłam tego szamponu byłam pewna, że to jakieś felerne opakowanie bo moje włosy nie są pokryte białym proszkiem. Ze zdziwieniem zadzwoniłam do Avonu i okazało się, że ten szampon nie pozostawia białego nalotu (dowód na zdjęciu poniżej z ręką). Dla mnie to super informacja, ponieważ moje włosy są w odcieniu średniego brązu więc ciężko wyczesuje się biały proszek. Kolejna nietypowe zjawisko jakie zauważyłam, że ten szampon jest mokry, tzn. pozostawia włosy wilgotne i czasem trzeba po nim użyć suszarki lub pozostawić do wyschnięcia. Szampon pachnie typowo dla produktów Avon Advance Techniques, czyli niby kwiatami i ziołami, ale jednocześnie tak dziwnie. Zapach pozostaje na włosach, ale mi nie przeszkadza.</div>
<div style="text-align: center;">
Włosy ładnie unosi od nasady i bardzo szybko je odświeża. Niestety efekt nie pozostaje na długo. Mam wrażenie, że już po 10 godzinach moje włosy są w tragicznym stanie. Po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że bardzo mocno wysusza włosy i ciężko je później doprowadzić do dobrego stanu. </div>
<div style="text-align: center;">
Jak dla mnie nie jest to bubel taki bardzo tragiczny, ale też nie jest to hit. Jak dla mnie totalny przeciętniak. Wykorzystam opakowanie do końca, ale nie sięgnę już po niego ponownie. Dla mnie dużo lepszy jest suchy szampon z Syoss.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSSR74nkVSToVTR0h_pSclbdGxqwTtWyk3_tsSxz4cqFdB3fcaBa7IAs8PSULQizwh-WH_hHUn7t9P_uIXKY-SAszYk_byEuHGgaE_YU-e_xZVmWRv-ROV1j_2kRBkiuodhEesVpzrGxEq/s1600/P1280729.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSSR74nkVSToVTR0h_pSclbdGxqwTtWyk3_tsSxz4cqFdB3fcaBa7IAs8PSULQizwh-WH_hHUn7t9P_uIXKY-SAszYk_byEuHGgaE_YU-e_xZVmWRv-ROV1j_2kRBkiuodhEesVpzrGxEq/s400/P1280729.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
A wy jaki suchy szampon polecacie?</div>
<div style="text-align: center;">
Buziaki</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-494321618923037592016-06-02T17:40:00.000+01:002016-06-04T17:43:11.913+01:00Nowości maja<div style="text-align: center;">
Hej :) Tak jak widać po tytule dzisiaj przychodzę do was z nowościami z miesiąca maja. Trochę się tego nazbierało, ale to głównie przez promocję w Rossmanie na lakiery. W kwietniu mogłyście zobaczyć nowości promocyjne na twarz i oczy, a teraz lakiery ( bo do ust kupiłam tylko 1 rzecz). Dobra nie przedłużam i zapraszam do dalszej części tego postu gdzie znajdziecie wiele pachnących i kolorowych kosmetyków.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrwxnKrtZG2eoTTA5twIEPZmBkFuawCDq17ErEOvsboeEXgAIl7n5dZeKCqSz7WBSMUtfBtjZsHwEmgLKAS_tPlzx4AseVtyVee34TYbv28BCY62GO2be1LvGx7NOJcWedfyl5M8kTFY-B/s1600/P1290258.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrwxnKrtZG2eoTTA5twIEPZmBkFuawCDq17ErEOvsboeEXgAIl7n5dZeKCqSz7WBSMUtfBtjZsHwEmgLKAS_tPlzx4AseVtyVee34TYbv28BCY62GO2be1LvGx7NOJcWedfyl5M8kTFY-B/s400/P1290258.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Jak już wspomniałam poszalałam na promocji Rossmana na lakiery. Kupiłam 4 lakiery Lovely z serii Exotic Color w numerach 2 (żółty), 3 (różowy), 4 (pomarańczowy) i 5 (koral) - są to mocno neonowe kolorki, </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3ssnK-NSG2K5EubrAlojcv39jDZ7D5sogc8LiEMqJN-j-GNXgt0D08ncEi7zXXeDRjIuhQYqwzHcPrTjV9aBOMeLOY7n2XamhvPApc91D7B1UuW1gmH5vWODXaTPAPiaj2t7_OIT6jwL2/s1600/P1290264.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3ssnK-NSG2K5EubrAlojcv39jDZ7D5sogc8LiEMqJN-j-GNXgt0D08ncEi7zXXeDRjIuhQYqwzHcPrTjV9aBOMeLOY7n2XamhvPApc91D7B1UuW1gmH5vWODXaTPAPiaj2t7_OIT6jwL2/s400/P1290264.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
dodatkowo kupiłam 7 lakierów z serii Summer Beauties Lovely 1 (mleczna zieleń), 2 (niebieski), 3 (zgniła zieleń), 4 (żółty), 5 (brudna brzoskwinia), 6 (brzoskwinia), 7 (brudny pomarańcz). </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2fqV0Kc15VxyN9JjX8G2_3Kf5r-94ZulDdPu_6dCfyg9Vv8tdrdpQhwSJv8DyLhdamoo62-11oQ4s-2ssmWtVvSrRIimSQyv1EWvBzYC-Ldl0DNT5NlHCz3l03kaN7oVeBJqg79KM-yup/s1600/P1290250.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2fqV0Kc15VxyN9JjX8G2_3Kf5r-94ZulDdPu_6dCfyg9Vv8tdrdpQhwSJv8DyLhdamoo62-11oQ4s-2ssmWtVvSrRIimSQyv1EWvBzYC-Ldl0DNT5NlHCz3l03kaN7oVeBJqg79KM-yup/s400/P1290250.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Z Lovely kupiłam również z serii Classic nr. 64 ( strażacka czerwień) i 20 (przeźroczysty) oraz Top Cout Matte. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcA_i3-M_JgxudI-W64c0Shv1C3aXS08iRkkXLWCnjcwjjgpokyXPF6zXilSAPDaakgmRIfvGq4hNzf1zgWJP44QgXUCdFPJ7L9v_4dvvd301YWoEV5YeNHe9YGYOA6YzmTNejQNlZIiR9/s1600/P1290262.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcA_i3-M_JgxudI-W64c0Shv1C3aXS08iRkkXLWCnjcwjjgpokyXPF6zXilSAPDaakgmRIfvGq4hNzf1zgWJP44QgXUCdFPJ7L9v_4dvvd301YWoEV5YeNHe9YGYOA6YzmTNejQNlZIiR9/s400/P1290262.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Rok temu również pokochałam lakiery Rimmel i zasięgłam po 2 kolorki 860 Bestival Blue (chabrowy) i 873 Breakfast in Bed (mięta). </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxXCP5OmtwSUD_lCgpoGJ-hfiCn4pEd6xKDHJW1xPJ-HWWSAu_0b9O1LV98adEIiqOdsC8u3_SDUjnm5eu4Dy6ubdcvC52fSTFbNw9BWjdbI7xgUkD28zsVEdMKbALXDneVvj_LegWOXQC/s1600/P1290273.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxXCP5OmtwSUD_lCgpoGJ-hfiCn4pEd6xKDHJW1xPJ-HWWSAu_0b9O1LV98adEIiqOdsC8u3_SDUjnm5eu4Dy6ubdcvC52fSTFbNw9BWjdbI7xgUkD28zsVEdMKbALXDneVvj_LegWOXQC/s400/P1290273.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Dodatkowo zakupiłam coś o czym słyszałam dużo pozytywnych opinii więc postanowiłam wypróbować. Mowa o Evree MaxRepair Regeneracyjne serum do paznokci.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO2oeK0OJ8N0lyL_5cmKTjnKLeerMFbeBslopEAuijjde-9nM2iGvSinMNoVp0J5iV8wAcVuJYi1rl1R38b736LSM6NyqKCBABHgDVaXIOJ5EPwy0r2ThZVVSmJkUcUEcAzERBrL0Mk5QE/s1600/P1290288.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO2oeK0OJ8N0lyL_5cmKTjnKLeerMFbeBslopEAuijjde-9nM2iGvSinMNoVp0J5iV8wAcVuJYi1rl1R38b736LSM6NyqKCBABHgDVaXIOJ5EPwy0r2ThZVVSmJkUcUEcAzERBrL0Mk5QE/s400/P1290288.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Dodatkowo na promocji również były produkty do ust, a że ja jestem uzależniona od produktów pielęgnujących to zakupiłam pomadkę ochronną AA Sun Care o pięknym zapachu.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4XZyw2i-TaM7rnA9b_P0JGwPA9TzYv-DnW9enql1bfV_8sT0QzGaVakt3_VeNdwolXXLfIAVNS3QPY1P6Fw0KDVIxqpcyQOdPpVYIYWD-MQn0WFWavsQLSnrkliblGWgFf4bglblbF058/s1600/P1290269.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4XZyw2i-TaM7rnA9b_P0JGwPA9TzYv-DnW9enql1bfV_8sT0QzGaVakt3_VeNdwolXXLfIAVNS3QPY1P6Fw0KDVIxqpcyQOdPpVYIYWD-MQn0WFWavsQLSnrkliblGWgFf4bglblbF058/s400/P1290269.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Przy okazji zakupów z Rossmanie nie mogło zabraknąć w koszyku ulubionej oliwki dla niemowląt z BabyDream. Wzięłam również na próbę oliwkę z Johnson's. W denku wylądował mój sztyft pod pachy więc zastąpiłam go nowym z Dove, a Wojtek również wykończył swojego Adidasa i zakupiłam mu nowy Ice Dive.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJJdUaba4pU6DLZOJgwm9u6yQ7cE7VVjNiybDcvUZibm3cgP5Agh6AhQzN7eIFivSACk0dX8nCZUCiaD9NglKz_LKzsuRp8bTt6tyIe6Z3ax8C4lvbubNe0oRxBDXRF-FzINya82k4Lzow/s1600/IMAG0313.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJJdUaba4pU6DLZOJgwm9u6yQ7cE7VVjNiybDcvUZibm3cgP5Agh6AhQzN7eIFivSACk0dX8nCZUCiaD9NglKz_LKzsuRp8bTt6tyIe6Z3ax8C4lvbubNe0oRxBDXRF-FzINya82k4Lzow/s400/IMAG0313.jpg" width="240" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Podczas zakupów w Biedronce skusiłam się na żel do higieny intymnej Intimea z kwasem mlekowym i białą herbatą, bo mój się kończy a ten kiedyś bardzo mi przypasował. Dodatkowo kupiłam zmywacz do paznokci z BeBeauty z olejkiem kokosowym bo mój dobiega denka a paznokcie co drugi dzień są w innym kolorku.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTbIUH_WwZN-GEefQkCebWSthtBcOimRDfTBPi94k01Vv_8RKniSqYsFs-7uY8udsx2__U-IJxZxR2a8HCZ3sSbCrLRydYY7VNMMBWhyphenhyphenCJ2C1_AwBmhczngxK4oogSp0qIbbexaEljV45W/s1600/IMAG0308.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTbIUH_WwZN-GEefQkCebWSthtBcOimRDfTBPi94k01Vv_8RKniSqYsFs-7uY8udsx2__U-IJxZxR2a8HCZ3sSbCrLRydYY7VNMMBWhyphenhyphenCJ2C1_AwBmhczngxK4oogSp0qIbbexaEljV45W/s400/IMAG0308.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Również zrobiłam małe zamówienie z Avonu z katalogu 7. Wiadomo, że mam świra na punkcie produktów do kąpieli więc kupiłam Planet SPA Luksusowy eliksir do kąpieli z pyłem z pereł. Dodatkowo z tej serii kupiłam Rozświetlający żel krem do twarzy na noc. Nie obeszło sie bez żelu pod prysznic Joyful Tropics o pięknym zapachu brzoskwini i papai. Avon zmienił opakowanie paru produktów i zakupiłam próbki kremu BB oraz kremów i bazy z Anew oraz perfum Little Dress i nowego FullSpeed. W ramach promocji dostałam zestaw za 1zł w skład którego wchodzi Intensywnie nawilżający balsam do ciała z olejkiem orzechów makadamia oraz Intensywnie odżywiający kremowy żel pod prysznic z olejkiem z orzechów makadamia.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
I to tyle kochane z nowości. Mam nadzieję, że w czerwcu trochę przystopuje z zakupami i poużywam sporo produktów z zapasów. Ciszę się z lakierów, bo ostatnio moje lakierowe pudełko zaczynało świecić pustkami.</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-62509825985310919562016-06-01T17:37:00.000+01:002016-06-04T17:37:32.988+01:00Yankee Candle Sea Salt& Sage<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Witajcie po długiej przerwie. W czerwcu chciałabym was wprowadzić w klimaty lata i wakacji nad morzem. Yankee Candle w kwietniu wypuściła na polski rynek kolekcję Q2, która jest wzorowana na zapachach wprost z francuskiej Riviery, czyli morza pełnego niecodziennych zapachów. W kolekcji są 4 warianty zapachowe: Sea Salt& Sage, Riviera Escape, Olive&Thyme, a także Summer Peach. Cała kolekcja jest dla mnie bardzo ciekawa i już pierwszego dnia po jej zakupie jeden z wosków skradł moje serce. Dzisiaj chciałabym skupić się na wosku Sea Salt & Sage, który już po samym opisie bardzo mnie zaintrygował. Jesteście ciekawi mojego zdania na jego temat? W takim razie zapraszam do dalszej części postu.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbQVQ6CG6hpgMze2wCj-XKhpZ6JLDsKkNEhVMG4XfbvulQGmQCQ5u8vkINzFrapdzTuh51e6vIyr82JHjruqv7RdTuURGXWQ_I29M6TkV9aIsHikztPR6WL-FR8Wqz7_rOzGHbH8rJsdlt/s1600/P1290227.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbQVQ6CG6hpgMze2wCj-XKhpZ6JLDsKkNEhVMG4XfbvulQGmQCQ5u8vkINzFrapdzTuh51e6vIyr82JHjruqv7RdTuURGXWQ_I29M6TkV9aIsHikztPR6WL-FR8Wqz7_rOzGHbH8rJsdlt/s320/P1290227.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Co pisze o nim na goodies.pl?</b></div>
<div style="text-align: center;">
"Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o zapachu wieczornej bryzy połączonej z aromatem świeżo zerwanych listków szałwii oraz subtelną domieszką bursztynu oraz wetiwerii."</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Moja opinia:</b></div>
<div style="text-align: center;">
Będzie strzałem w dychę dla osób, które lubią bardzo delikatne zapachy, wręcz mało wyczuwalne i nie słodkie. Przy wąchaniu samego wosku można stwierdzić, ze jest to delikatny zapach szałwii, ale takiej w postaci świeżo zerwanego listka, a nie szuszu. Nigdy w żadnym wosku nie spotkałam się z zapachem wetiwerii, ale wiem, że jest to zapach bardzo często wykorzystywany w perfumach i żelach dla mężczyzn, zwłaszcza tych ziołowych. Kiedy za pierwszym razem odpaliłam ten wosk byłam w stanie bardzo szybko się zrelaksować. Kąpiel przy tym zapachu była wręcz ukojeniem mojego umysłu. Za drugim razem paliłam go kiedy wróciłam do domu zmęczona psychicznie i fizycznie załatwiając masę spraw urzędowych. Wtedy wosk sprawił, że oglądając film czułam jak by zmęczenie ze mnie się ulotniło i czułam się taka odprężona i pełna energii i świetnego humoru na resztę wieczoru. Wosk będzie odpowiedni na okres relaksu kiedy wszystko nas drażni i nawet jakoś owocowy czy ciężki zapach jest nie do zniesienia. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Wakacje kojarzą mi się z relaksem i odpoczynkiem, a ten wosk odpręża mnie niesamowicie szybko. Nawet teraz pisząc tego posta niedaleko mnie pali się kominek z tym woskiem i już odlatuję zrelaksowana.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Buziaki :)</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-51463202050347754312016-02-20T09:19:00.000+00:002016-06-05T09:20:13.846+01:00Ulubieńcy stycznia i lutego 2016<div style="text-align: center;">
Witajcie kochanie. Niestety ostatnio nie najlepiej wystartowałam z moim blogiem, ale to dlatego, że we wtorek wylądowałam na stole operacyjnym i nie czuje się najlepiej. Natomiast dzisiaj rano po długich postanowieniach stwierdziłam, że brakuje mi już blogowania. Dzisiaj przychodzę do was z ulubieńcami miesięcy stycznia i lutego. Nie będzie filmu na kanale, ale to dlatego, że nie mam sił na nagrywanie, a po za tym nie bardzo mogę jeszcze się ruszać. Dobra koniec tego długiego wstępu i zapraszam na ulubieńców. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1D7JGSm6MQitC7bKZmFni4vANzWf5sF4R56rrMh3cK40_du7n57LI8b_AMtpKv-ODgzYQeWXeO3PQ5gT61kSQoM7T5b-imo6tJx1_Zh_BQCd0KJONUiXstYp-bs9uxcFBefLjM-WBOnLQ/s1600/IMAG1100_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="252" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1D7JGSm6MQitC7bKZmFni4vANzWf5sF4R56rrMh3cK40_du7n57LI8b_AMtpKv-ODgzYQeWXeO3PQ5gT61kSQoM7T5b-imo6tJx1_Zh_BQCd0KJONUiXstYp-bs9uxcFBefLjM-WBOnLQ/s400/IMAG1100_1.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Zacznijmy może od kolorówki. Przez połowę stycznia i lutego na moich ustach gościła nowość z <b>Avonu</b>, a mowa o <b>matowej szmince w odcieniu Adoring Love</b>. Szminka ma odcień taki ciemno różowy o konsystencji takiej miękkiej, ale lekko tępej. Niestety nie jest bardzo trwała i utrzymuje się na ustach ok 5 godzin jeżeli nic nie pijemy i nie jemy, ale trzeba uważać bo często zostaje tylko kontur wokół ust. Mimo, iż nie jest nie wiadomo jak trwała to gościła na moich ustach prawie codziennie i jej kolor sprawia, że moja twarz aż promienieje. Uwielbiam ją. Kolejnym ulubieńcem jest <b>tusz do rzęs z Wibo QueenSize</b>. Tusz należy do gęstych i nie osypujących się tuszy z grubą szczoteczką nie silikonową. Tusz przepięknie podkreśla moje średniej długości rzęsy, nie dość, że pogrubia to jeszcze wydłuża. Uwielbiam ten tusz i gości na moich rzęsach codziennie. Ostatnim ulubieńcem z kolorówki jest to <b>rozświetlasz z Wibo Diamend Illuminator</b>. Kupiłam go na ostatniej promocji w Rossmanie, ale otworzyłam go dopiero na początku stycznia. Przepięknie rozświetla moją cerę i daje efekt takiej wypoczętej i zadbanej twarzy. Przy delikatnej i oszczędnej aplikacji można uzyskać efekt taki subtelny i mało zauważalny. Ma złoty kolor z ciepłym odcieniem. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjul5jVNQhFIAz3chrBtJw-z9IZi7pNkU_OYXe0dOQG_u2HyFOs1iGEt32gMpx5nqegBAwUYbRp76mqxW83WOAHEF0qkXyJd-n14J2rxJ1YnjWWgEfPIIvqcmLs1r-zsAdmKvlRyTzmur3M/s1600/IMAG1098_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjul5jVNQhFIAz3chrBtJw-z9IZi7pNkU_OYXe0dOQG_u2HyFOs1iGEt32gMpx5nqegBAwUYbRp76mqxW83WOAHEF0qkXyJd-n14J2rxJ1YnjWWgEfPIIvqcmLs1r-zsAdmKvlRyTzmur3M/s400/IMAG1098_1.jpg" width="253" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Dobra teraz kolej na ulubieńców pielęgnacyjnych. W styczniu temperatury na dworze były poniżej zera i mieliśmy mój ulubiony śnieg, ale niestety moje usta wtedy dostały mocno w kość i niestety po operacji również mocno popękały. Ratowałam się wtedy słynną <b>odżywczą pomadką z peelingiem z Sylveco</b>, która super nawilża moje usta i również złuszcza martwy naskórek. Polecam każdej z was na zimę. W styczniu odkryłam dwa wspaniałe produkty do włosów. Pierwszy to <b>maska do włosów Kallos z serii keratin</b>. Dzięki tej masce moje włosy są sprężyste i bardziej wyraziste, przez co odrzuciłam prostownice w kąt. Maska jest gęsta i ma ładny cytrusowy zapach. Jest bardzo wydajna dzięki czemu mogę się nią dłużej delektować. Kolejny produkt do włosów to nowość na polskim rynku i jest to <b>Pantene PRO-V odżywka w piance pod prysznic większa objętość</b>. O niej już jest moja opinia na blogu i zapraszam was tutaj do poczytania[klik]. Dzięki niej moje włosy również są podkreślone i sprężyste. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
I to by było na tyle z moich kosmetycznych ulubieńców. </div>
<div style="text-align: center;">
Dajcie znać jacy są wasi ulubieńcy i co polecacie :) </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Buziaki ;]</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-61515408145990100642016-02-15T09:15:00.000+00:002016-06-05T09:15:25.670+01:00Pantene Odżywka w piance Większa objętość<div style="text-align: center;">
Witajcie kochane. Dzisiaj przychodzę do was z moją opinią o produkcie, który dość nie dawno pojawiła się na naszym polskim rynku. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdBmaxJtDMiknc6zZhXNg7cCQcdkz9sWw0FdoWCHqc5FiHriG-yu7ueZfWm2keUbiTjf5u2HtlLH3WCTXNmtrqJzWwpsJyePpl-d9FTU8fn4Unxu3Agn_a-fAHkaoIP2Bt9mqgklaImJ4a/s1600/P1280707.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdBmaxJtDMiknc6zZhXNg7cCQcdkz9sWw0FdoWCHqc5FiHriG-yu7ueZfWm2keUbiTjf5u2HtlLH3WCTXNmtrqJzWwpsJyePpl-d9FTU8fn4Unxu3Agn_a-fAHkaoIP2Bt9mqgklaImJ4a/s400/P1280707.JPG" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>Co pisze na<a href="http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,79877,procter-gamble-pantene-pro-v-wieksza-objetosc-lekka-odzywka-w-piance-pod-prysznic.html"> wizażu</a>??</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
Lekka Odżywka W Piance Pod Prysznic Większa Objętość do włosów cienkich, pozbawionych objętości. Lekka odżywka w piance Pantene Pro-V zapewnia delikatnym, cienkim włosom wszystkie niezbędne składniki odżywcze, bez efektu obciążenia. Włosy staną się łatwe do rozczesania, widocznie zdrowe i pełne objętości. Formuła Lekkiej Odżywki W Piance Pantene Pro-V: Ta lekka odzywka o konsystencji pianki wchłania się głęboko w strukturę włosa i gruntownie go nawilża od środka – nie pozostawiając na zewnątrz niepożądanych osadów obciążających delikatne, cienkie włosy. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Skład: Aqua, Propane, Butane, Cetrimonium Chloride, Cetearyl Alcohol, Triticum Vulgare Germ Oil, Isobutane, Panthenol, PVP, Parfum, Panthenyl Ethyl Ether, Quaternium-80, Propylene Glycol, Methylparaben, Behentrimonium Chloride, Propylparaben, Disodium EDTA, Citric Acid, Isopropyl Alcohol, Linalool, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Tocopherol</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>Moja opinia:</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
Na wizażu odżywka ma średnią 3,90/5, ale w mojej ocenie jest na 5. Dawno nie spotkałam się z tak dobrym produktem do włosów. Pianka już po pierwszym użyciu pokazała co potrafi. Umyłam włosy szamponem z Kallosa <a href="http://rossettorosayt.blogspot.com/2016/02/kallos-szampon-keratin.html">[link]</a>, a następnie nałożyłam tą odżywkę. Poczekałam ok 5 minut, aż pianka wejdzie we włosy i spłukałam letnią wodą. Włosy suszę najpierw ręcznikiem, a następnie jak nie mam czasu to suszarką, a czasem pozostawiam samym by wyschły. Już po wytarciu włosów samym ręcznikiem widać efekty. Gdy włosy są już suche włosy są uniesione już od samem nasady, a wiadomo nie od dziś, że w tym miejscu najciężej jest uzyskać sporą objętość. Stosuje co 2 dni od 2 tygodni i nie zauważyłam pogarszającego się stanu moich włosów, ani tego by się przetłuszczały szybciej.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzFVVaLxgbHKp80O0_LXrDSP5TeUEpQsKi1S410RnTEdBeV_Tq6Kiv1s_UnAVtoKAxw9XlSNzhs7LUalebO2mZD43b3YIi6oS8eREi4wtnuRDVP7ttuqPc9xOtGqPlrVgtCEP0tJlvKzzN/s1600/P1280709.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="287" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzFVVaLxgbHKp80O0_LXrDSP5TeUEpQsKi1S410RnTEdBeV_Tq6Kiv1s_UnAVtoKAxw9XlSNzhs7LUalebO2mZD43b3YIi6oS8eREi4wtnuRDVP7ttuqPc9xOtGqPlrVgtCEP0tJlvKzzN/s400/P1280709.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Pianka jest zamknięta w metalowej tubie z zakończeniem jak w klasycznych piankach do golenia. Przed użyciem trzeba mocno wstrząsnąć i nałożyć odżywkę na dłoń. Naszym oczom ujawnia się mocno zbita i elastyczna pianka o śnieżnobiałym kolorze i przepięknym zapachu charakterystycznym dla Pantene ( taki kwiatowym). </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSqRlanVLkaU5epOPk3xuKVFgle1oXxrcbBgHltXiF0CdPkCtwwcd8iXoHGgI3B-VSULzu1ALRKY_nzRu8LYSjRuj9hY_K2afnRdweK03V-ESSE5UjGoGnFNs15lvM1vWWBhRwv7-xrrcK/s1600/P1280710.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="305" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSqRlanVLkaU5epOPk3xuKVFgle1oXxrcbBgHltXiF0CdPkCtwwcd8iXoHGgI3B-VSULzu1ALRKY_nzRu8LYSjRuj9hY_K2afnRdweK03V-ESSE5UjGoGnFNs15lvM1vWWBhRwv7-xrrcK/s400/P1280710.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Jeżeli szukacie produktu, który zapewni waszym włosom uniesienie i większą objętość to polecam wypróbować ten produkt. Ja jestem z niego bardzo zadowolona i na pewno kupię jeszcze nie jedno opakowanie. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Mi moje kupiła mama podczas promocji w Rossmanie i nawet szczerze mówiąc nie pamiętam ile kosztowała. Polecam :))</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Buziaczki i do jutra...</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-3570808820610443262016-02-14T09:09:00.000+00:002016-06-05T09:10:34.761+01:00Yankee Candle - Berry Trifle<div style="text-align: center;">
Witajcie w kolejnym poście na moim blogu. Zima za oknem już dawno się skończyła, ale niskie temperatury wieczorami nadal się utrzymują, dlatego bardzo lubię wtedy zapalać wosk, który doskonale nadaje się na relaks wieczorny. Zapraszam na moją opinię wosku Berry Trifle.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTu7exnMql19BfU0CQGGz-HL6UNvTi3u-5phCM1MDOv0Pk4P4aJLssh7MTBdwFzsFq-FE0Nu3EBlGJeBCsJXpT51P3PxyZdKWmDxqtMB9BmG5ok26KXNY6xi-4dR0pbagG7A7JL6qfbU_2/s1600/P1280557.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTu7exnMql19BfU0CQGGz-HL6UNvTi3u-5phCM1MDOv0Pk4P4aJLssh7MTBdwFzsFq-FE0Nu3EBlGJeBCsJXpT51P3PxyZdKWmDxqtMB9BmG5ok26KXNY6xi-4dR0pbagG7A7JL6qfbU_2/s1600/P1280557.JPG" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Kolor wosku jest taki mocno brunatny, a jego konsystencja dość specyficzna, ponieważ jest jednym z niewielu w mojej kolekcji, których wosk jest mokry i klejący. Jest to kolejny wosk, który podbił moje serce na tyle by postanowić zakup świecy na okres zimowy. Zapach przypomina mi kwaśne maliny z waniliową śmietanką. Zapach już po odpaleniu w ciągu pary sekund unosi się w powietrze. Za każdym razem gdy odpalam ten wosk mam ciągłą ochotę na jakieś słodkie ciasto z owocami, albo galaretkę z bitą śmietaną. Zapach bardzo mocno pobudza nasze kubki smakowe jak i mózg. Po nim na pewno nie pójdziemy spać najedzone :P</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh71TyxbePev6x90GgUSrEAwB-LNhCz8RCbnSAOVNZX9uYWxC0SaaP3gd_dNz1ZiDe4DLHZ1pPg1h-mWvptcb3LbvIm0xGnaaK9HuI3q3FW_Vbgw16BgNraw8rul3Dy3KEeCN4h22-VGl9A/s1600/P1280559.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh71TyxbePev6x90GgUSrEAwB-LNhCz8RCbnSAOVNZX9uYWxC0SaaP3gd_dNz1ZiDe4DLHZ1pPg1h-mWvptcb3LbvIm0xGnaaK9HuI3q3FW_Vbgw16BgNraw8rul3Dy3KEeCN4h22-VGl9A/s1600/P1280559.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Ocena: 6/6</b></div>
<div style="text-align: center;">
Przypadnie na pewno do gustu osobą, które lubią mocne i owocowe zapachy.</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-28158834362674503852016-02-13T09:07:00.000+00:002016-06-05T09:08:02.627+01:00Yankee Candle - Christmas Cookie<div style="text-align: center;">
Hej. Dzisiaj przychodzę do was z moją pierwszą opinią o wosku firmy Yankee Candle i będzie to Christmas Cookie. Wiem, że święta Bożego Narodzenia są już dawno za nami i wszyscy teraz szykują się na walentynki, ale nadal mamy zimę.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpxnzJ2ZmuvAgsXf_8g6ZgN0V9bf7qrPwmBv012JZbx5lwFdkz1PxVWyMRbjFfFrMOQfONAmvdO9RjVJy78utPMgpmWrijXbxG3EpSjeNj2BWHKODEur3H54nRpGn_mWsfLWUY0HaQ0lOt/s1600/P1280534.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpxnzJ2ZmuvAgsXf_8g6ZgN0V9bf7qrPwmBv012JZbx5lwFdkz1PxVWyMRbjFfFrMOQfONAmvdO9RjVJy78utPMgpmWrijXbxG3EpSjeNj2BWHKODEur3H54nRpGn_mWsfLWUY0HaQ0lOt/s400/P1280534.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Wg sklepu internetowego www.goodies.pl w tym wosku są wyczuwalne 3 aromaty: wanilia, cukier i świeże masło i tutaj się zgodzę z tymi składnikami. Po pierwszym odpaleniu tego wosku przypomniałam sobie czasy młodzieńcze kiedy wraz z moją przyjaciółką piekłyśmy maślane ciasteczka i posypywałyśmy cukrem pudrem. Ah.... aż mi ślinka pociekła. Zaraz po zapaleniu tego wosku w pokoju zaczyna unosić się delikatny zapach wanilii, a po chwili już dochodzi do niej masło i cukier puder. Tak po 2-3 minutach w pokoju już czujemy w pełni zapach maślano waniliowych ciasteczek. Zapach jest intensywny, ale nie mocny. Wg mnie nawet po długim paleniu tego wosku zapach się nie zmienia co jest dużym plusem. Mojemu partnerowi bardzo przypasował ten zapach i sam zaproponował by kupić świecę o tym zapachu na grudzień, na okres przedświąteczny. Wosk ma kolor jasnej wanilii i pochodzi z serii classic.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgY7YlqhUKqnwJdv9eWmP9ygRKTSc7Q_LfRYphNJ3MjJNLuGpzICWV1l51mMjs_qpt6eytaO3mK0oQDtSZWv5wng-W3yvVBqPWp_B-Bn1S7xWHM0az3a-TbqjNFnCCbGaegieJ9dQ3lSMZ0/s1600/P1280535.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="230" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgY7YlqhUKqnwJdv9eWmP9ygRKTSc7Q_LfRYphNJ3MjJNLuGpzICWV1l51mMjs_qpt6eytaO3mK0oQDtSZWv5wng-W3yvVBqPWp_B-Bn1S7xWHM0az3a-TbqjNFnCCbGaegieJ9dQ3lSMZ0/s400/P1280535.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Ocena:6/6</b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-84044070939304729842016-02-12T17:34:00.000+00:002016-06-05T09:08:39.530+01:00Yankee Candle Lake SunsetHej :) Dzisiaj przychodzę do was z zapachem miesiąca lutego, który aktualnie jest na promocji. Ja akurat nie mam wosku ani świecy tylko próbkę, którą dostałam podczas ostatnich zakupów. Otrzymana próbka wystarczyła mi na 2 użycia. Co myślę o tym zapachu i czy zakupię wosk lub świecę? O tym w dalszej części<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCd-qok8zsu78KfSbAxBFXXnxWSzcg4e0e15irybRrPb72jP94jUKPdNv9olu6xh_A0qdX2EFjnURNHFAWWtHldZPx-4utBExjIofmyXxB3xbpExzAA_xy6L5cmFxrH0kPVPmGy1-YYlcD/s1600/P1280553.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCd-qok8zsu78KfSbAxBFXXnxWSzcg4e0e15irybRrPb72jP94jUKPdNv9olu6xh_A0qdX2EFjnURNHFAWWtHldZPx-4utBExjIofmyXxB3xbpExzAA_xy6L5cmFxrH0kPVPmGy1-YYlcD/s1600/P1280553.JPG" /></a></div>
<br />
Wosk ma kolor biały i jest dość suchym woskiem. W opakowaniu zapach jest lekki i przyjemny, można wyczuć zapach drewna i słodyczy, ale kiedy zapalimy wosk w kominku zapach radykalnie się zmienia. Wg opisu, który jest na stronie www.goodies.pl zapachy wyczuwalne to ozon, drewno i ananas, ale czy rzeczywiście tak jest? Nie wiem jak pachnie ozon więc nie mogę sobie wyobrazić go, drewno czuć od razu, a ananas to słodycz o której wspomniałam wcześniej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWUcYjq2iqMllx53GW-CJKgM6EvaIXfJBKevpa1se893TzRbcmXc7-8AOvXcaqqadqVnWz5UqgQMNEZT1Of_Cc7rupWo-4BfjTIq7CGfRwXw4K6oYBKRZ3AYyiFy4T8Xo7Rx_NyiJgWUUa/s1600/P1280554.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWUcYjq2iqMllx53GW-CJKgM6EvaIXfJBKevpa1se893TzRbcmXc7-8AOvXcaqqadqVnWz5UqgQMNEZT1Of_Cc7rupWo-4BfjTIq7CGfRwXw4K6oYBKRZ3AYyiFy4T8Xo7Rx_NyiJgWUUa/s1600/P1280554.JPG" /></a></div>
<br />
Kiedy odpaliłem ten wosk pierwszy raz poczułam na raz mocny zapach, po którym po chwili rozbolała mnie głowa i od razu musiałam zgasić i wywietrzyć mieszkanie oraz wylać wosk z kominka. Byłam bardzo niezadowolona z tego wosku, ale po jakimś czasie postanowiłam jeszcze dać mu jedną szansę. Właśnie leże na łóżku i piszę dla was tego posta z uśmiechem na ustach. Zapach w pokoju jest lekki, drewniany z czymś świeżym i pudrowym. Gdy zamykam oczy wydaje mi się jak bym była nad polskim morzem, na molo w czasie wiosny gdzie zmoknięte drewno jest w czasie schnięcia. Takie mam skojarzenie. Kiedy pierwszy raz odpaliłam wosk byłam zmęczona nauką i egzaminami, a teraz jestem zrelaksowana i zapach sprawia mi przyjemność. Jak dla mnie ten zapach jest dobry kiedy mamy spokojny dzień, ale nie sprawdzi się kiedy nasz organizm jest wykończony. Niestety nie przekonał mnie do siebie na tyle bym kupiła wosk czy świecę. A wy co o nim sądzicie?<br />
<br />
Moja ocena: 3/6Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-11179933487886728812016-02-06T10:03:00.000+00:002016-02-06T10:03:05.207+00:00Kallos Szampon keratin<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Witajcie kochane. Dzisiaj znowu przychodzę do was z produktem do włosów ( coś dużo ich w tym tygodniu hihi), ale tym razem z Szamponem Keratinowym z Kallosa. Od dawna Kallos podbija serca blogerów, ale czy ten szampon również i mi przypasował?? Zapraszam do dalszej części :))</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7n8kkHmG_u6HX0_ySPqfAFLGrkC0LbpUu6-f77n6SdohOuOXrnID2dEXj3aAfsNny0WaHwxgLiv7c0OJNl-Yx9q2byK-l-8r5B6pjYKQDZccxCoXQ6OLpwwvGw6npKnwoRdrbDCqgZLKO/s1600/P1280445.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7n8kkHmG_u6HX0_ySPqfAFLGrkC0LbpUu6-f77n6SdohOuOXrnID2dEXj3aAfsNny0WaHwxgLiv7c0OJNl-Yx9q2byK-l-8r5B6pjYKQDZccxCoXQ6OLpwwvGw6npKnwoRdrbDCqgZLKO/s320/P1280445.JPG" width="196" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Szampon jest zamknięty w dużej butelce z przeźroczystego plastiku z zakrętką o pojemności 1 litra. Niestety pod nakrętką jest duży otwór, który powoduje, że można wylać za dużo szamponu. Dookoła opakowania jest srebrno błękitna z mnóstwem napisów. Ja swój kupiłam na stronie <a href="http://www.ekobieca.pl/product-pol-7102-Kallos-Keratin-Shampoo-With-Keratin-And-Milk-Protein-Kallos-Keratyna-Szampon-do-wlosow-z-keratyna-i-proteiny-mlecznej.html?product=7102">www.ekobieca.pl</a> za 10,99zł. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWUyqfbTn17a0NQhKAaJQIpM0jrwyYGFRjDJ_ZyHLscJGj7s2l3zWmjj18twZuZfZA_KV73u573b623XBRrgfmechqk3TShvRczKjNRRLSKGcGh8hDWp1juEq2RU2HmL3hv7D9MB8kNTiS/s1600/P1280446.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWUyqfbTn17a0NQhKAaJQIpM0jrwyYGFRjDJ_ZyHLscJGj7s2l3zWmjj18twZuZfZA_KV73u573b623XBRrgfmechqk3TShvRczKjNRRLSKGcGh8hDWp1juEq2RU2HmL3hv7D9MB8kNTiS/s320/P1280446.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8zMEIN-gyMDHSxgXgXferIjYMnyIvqwh3AoSVQru7LTBEh3B_zuaSeOiexKs_VaknXlMqoW_eaIyL3K31D28Rh4nepaj60cUQ4-Eul7P9M0kwXFRfZVc2fYr1L9Ul_z_tGTtC8I6Oigmi/s1600/P1280447.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8zMEIN-gyMDHSxgXgXferIjYMnyIvqwh3AoSVQru7LTBEh3B_zuaSeOiexKs_VaknXlMqoW_eaIyL3K31D28Rh4nepaj60cUQ4-Eul7P9M0kwXFRfZVc2fYr1L9Ul_z_tGTtC8I6Oigmi/s320/P1280447.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Powiem wam szczerze, że jak dla mnie to rewelacyjny szampon dla osób, które mają falowane włosy. Po użyciu tego szamponu i odżywki z tej samej serii włosy mają mocno podkreślony splot i loki są podkreślone. Ja mam właśnie włosy falowane i to jakie loczki mam po tym szamponie to szok. Zapach ma bardzo przyjemny i jest średnio gęsty więc dzięki temu jest wydajny. No ja go używam od prawie miesiąca i nawet jeszcze nie jestem w połowie. Przy używaniu z maską z tej serii włosy są miękkie i sprężyste, a co za tym idzie bardzo ładnie wyglądają. Mam wrażenie, ze również podbija mój kolor włosów, ale to może być efekt większej ilości słońca. Za jakiś czas dam wam znać czy na pewno to efekt słońca czy szampony. Polecam bo jest godny polecenia.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com3Pieńsk, Polska51.2475 15.04176000000006851.207745 14.961079000000067 51.287255 15.122441000000068tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-18897119395069098642016-02-05T14:13:00.002+00:002016-02-05T14:13:16.722+00:00Revitale Oczyszczające plastry na noc wągry<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Hej kochane :)) Dzisiaj przychodzę do was z produktem, który miał być zastępcą moich ulubionych plastrów na nos z Biedronki, których niestety od dawna nie ma. Czy są godne polecenia? Odpowiedź w dalszej części postu.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-v_Pz4AaRmpnfUeCl0E23fulKe_Uc7q-qsL2tUjYElHG9i_aVTGB9yu9AKAVUM1YR8lTxiN8Jb2zIv_HNaEGu5kvkPgtyRv7LIW0KmAwqAolB0iDmeMGwKxhIUK1Adwlwvundxnq4BD9d/s1600/P1280433.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-v_Pz4AaRmpnfUeCl0E23fulKe_Uc7q-qsL2tUjYElHG9i_aVTGB9yu9AKAVUM1YR8lTxiN8Jb2zIv_HNaEGu5kvkPgtyRv7LIW0KmAwqAolB0iDmeMGwKxhIUK1Adwlwvundxnq4BD9d/s320/P1280433.JPG" width="240" /></a></div>
Swoje plastry zamówiłam na stronie <a href="http://www.nocanka.pl/revitale-oczyszczajace-plastry-na-nos-wagry-p-1610.html">www.nocanka.pl </a>za 9,99zł ( aktualnie są na promocji za 6,99zł. W tekturowym opakowaniu znajduje się 5 plastrów. Powinno się je używać 2 razy w tygodniu czyli starczy na ok 2,5 tygodnia.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjkKjqsyBtrufKk6CQ81fpT88qU0Rq_Fya2aCqVGr0u2pciCLu8HuI6tpsuUG22X0JBqOUtXPpr-aMzlXPzyaVPVQvysgWfmwU9hqrAEK6O3uvzq-npeZIwKKoo5wEjkPIqKumVaPVF2We/s1600/P1280434.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjkKjqsyBtrufKk6CQ81fpT88qU0Rq_Fya2aCqVGr0u2pciCLu8HuI6tpsuUG22X0JBqOUtXPpr-aMzlXPzyaVPVQvysgWfmwU9hqrAEK6O3uvzq-npeZIwKKoo5wEjkPIqKumVaPVF2We/s320/P1280434.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Plastry z jednej strony są czarne, a z drugiej jest biały materiał jak by z lnu, na przeźroczystej grubej folii.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhT3Bnb5un-1Aa741fbHqz26e1xFVGctmb4NKW89Y786KZcYgqZnoY6z_3kehdyfqcJ7e6DFleLVeZYNxaf69Hh3J2ogN1G1P1tOm2ysC2m3-QZ6zQKRzky9TQLJrwq5tRugFIE6B6PgM8R/s1600/P1280435.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhT3Bnb5un-1Aa741fbHqz26e1xFVGctmb4NKW89Y786KZcYgqZnoY6z_3kehdyfqcJ7e6DFleLVeZYNxaf69Hh3J2ogN1G1P1tOm2ysC2m3-QZ6zQKRzky9TQLJrwq5tRugFIE6B6PgM8R/s320/P1280435.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrC_4S2XD3javnMTCc1M6tflKACHqws5ZwYRuYPDrL0ETN0MS2Z8A_KkgpIwo40FgXAy0fzMJ3vauPebVwJc9A7xTHGRFHFRFCPFqBfBSgxi37ifWDrF4a2o7FZIqaEypLuh_dfeZupCCn/s1600/P1280437.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrC_4S2XD3javnMTCc1M6tflKACHqws5ZwYRuYPDrL0ETN0MS2Z8A_KkgpIwo40FgXAy0fzMJ3vauPebVwJc9A7xTHGRFHFRFCPFqBfBSgxi37ifWDrF4a2o7FZIqaEypLuh_dfeZupCCn/s320/P1280437.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Moje pierwsze podejście było zgodne z poleceniem na opakowaniu. Czyli na umyty nos nałożyłam plaster i pozostawiłam na 20 minut, niestety w taki sposób moje wągry nie zostały wyciągnięte. Kolejne podejście było tydzień później kiedy najpierw umyłam twarz, a następnie zrobiłam sobie przez 10 minut tzw. parówkę, nałożyłam na nos plaster i pozostawiłam na 25 minut. Plaster doskonale się przykleił i w czasie ściągania dało się to odczuć. Przy odrywaniu plastra czułam jak każdy włosek mam wyrywany, a przy obejrzeniu ściągniętego plastra byłam w szoku jak wiele wągrów wyciągnął. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Więc jak widać przed nałożeniu takiego plastra powinno się zrobić tzw. parówkę by efekt był lepszy i skuteczniejszy. Jak dla mnie są godne polecenia i na pewno zostaną ze mną na dłużej zwłaszcza, że zakupiłam już 2 opakowanie. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-54989338180659011412016-02-04T15:47:00.000+00:002016-02-04T15:50:00.031+00:00Marion Spray regenerujący włosy ocet z maliną<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Hej :)) Dzisiaj przychodzę do was z kolejnym produktem firmy Marion. Tym razem z odżywką octową malinową bez spłukiwania. Wczoraj kąpiel z tej serii okazała się bublem i pisałam o niej tutaj [<a href="http://kajatestuje.blogspot.com/2016/02/marion-kapiel-odbudowujaca-wosy.html">link</a>], a czy odżywka również będzie bublem?? Okaże się w dalszej części postu... Zapraszam.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-ZV4dYUokhOK44V_j_k0atC1Lbi8YbKfJnh8xko_7yEZ0RKE8iEIQj74vNdQEJ7WxwK7ReTnSyEJ4sP9sKL8AQQkhW5RmJngVKU7KNvApBAb1IuCn6yAC6hUKy8tPUQloIBZ9ONG5-P6n/s1600/P1280482.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-ZV4dYUokhOK44V_j_k0atC1Lbi8YbKfJnh8xko_7yEZ0RKE8iEIQj74vNdQEJ7WxwK7ReTnSyEJ4sP9sKL8AQQkhW5RmJngVKU7KNvApBAb1IuCn6yAC6hUKy8tPUQloIBZ9ONG5-P6n/s320/P1280482.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
Czerwonawy płyn jest zamknięty w okrągłej, przeźroczystej butelce z atomizerem ( rurka sięga do samego dna butelki dzięki czemu produkt można zużyć do końca bez nerwów). Zapach jest mocno malinowy i tym razem nie czuć kwaśnego zapachu octu. Spray jest przeznaczony do każdego rodzaju włosów w szczególności do wymagających wzmocnienia. Ja go kupiłam na stronie <a href="http://www.ekobieca.pl/product-pol-12419-Marion-Nature-Therapy-Spray-Regenerujacy-Wlosy-120-ml.html?product=12419">www.ekobieca.pl </a>za 7,18zł .</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiX8S632gwTZnVeKki1tGwNSjhEWHoQ6XiyT_sqpsxyUaJvGa32dyXxPv8UlFkG-0aebAIFHvjAWzOPhzjDEEWIdz-fVe03EkFiPixYvsobi4YkCvWSM_e5T-EWeZlzHOimOL51A0Xu3MKD/s1600/P1280484.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiX8S632gwTZnVeKki1tGwNSjhEWHoQ6XiyT_sqpsxyUaJvGa32dyXxPv8UlFkG-0aebAIFHvjAWzOPhzjDEEWIdz-fVe03EkFiPixYvsobi4YkCvWSM_e5T-EWeZlzHOimOL51A0Xu3MKD/s320/P1280484.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Ja posiadam włosy rzadkie, ale twarde, lekko falowane z problemem wypadających włosów. Ten spray stosowałam codziennie przez 3 tygodnie i niestety również okazał się bublem na moich włosach. Jedyne co robiła na plus to sprawiał, że moje włosy robiły się sztywne i podkreślały moje loki, ale niestety moje włosy po nim coraz bardziej wypadają i to garściami. Z całej butelki zużyłam 1/3 opakowania więc jak widać jest wydajny. Niestety nie polecam go. Mam wrażenie, ze zamiast wzmacniać moje włosy to je zniszczył i to mocno po już po 2 tygodniach robiły się takie sianowate.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCxHt5CzCyU_YJxc-HGRHKe-wBblkshY13DKS5aWy43fCZs9OkTUsT0KA9zQcCQTunvlN7aVWCpYv2OdM839maU8HCHTMYUp_l0hrsaukfHOd5nuhoUfFE3-rHJwSt1YRDSM-v6s0fHQmQ/s1600/P1280485.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCxHt5CzCyU_YJxc-HGRHKe-wBblkshY13DKS5aWy43fCZs9OkTUsT0KA9zQcCQTunvlN7aVWCpYv2OdM839maU8HCHTMYUp_l0hrsaukfHOd5nuhoUfFE3-rHJwSt1YRDSM-v6s0fHQmQ/s320/P1280485.JPG" width="285" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Nie polecam tego sprayu i sama już na pewno nie sięgnę po tą serię bo szkoda mi moich włosów. Na szczęście znalazłam 2 produkty które odratowały moje włosy i o nich już niebawem.</div>
<div style="text-align: center;">
Do jutra:*</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-176442871556430932016-02-03T16:34:00.003+00:002016-02-03T16:34:51.683+00:00Marion Kąpiel odbudowująca włosy<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Hej :)) Przychodzę do was dzisiaj z kolejną recenzją produktu do pielęgnacji, tym razem włosów. Dzisiaj przyszła kolej na Kąpiel odbudowującą włosy od Mariona. Skusiłam się na tą kąpiel po wielu recenzji w blogosferze. Wiele jest pozytywnych, ale również znajdują się negatywne. Jak się sprawdził u mnie? HIT czy KIT?</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVJHdf85Rb_57f3nAU5fKSKqnodVe5ApMvX2_snopv073p5aLG62bTJzihsEUWWK1X72D7epu2z7GqI6-TiLdcnLrJrLJa4WxPr6mRIpIG1r3US5kRhT7JQkjloYvhIqEstnzkKGOUyBE1/s1600/P1280439.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVJHdf85Rb_57f3nAU5fKSKqnodVe5ApMvX2_snopv073p5aLG62bTJzihsEUWWK1X72D7epu2z7GqI6-TiLdcnLrJrLJa4WxPr6mRIpIG1r3US5kRhT7JQkjloYvhIqEstnzkKGOUyBE1/s320/P1280439.JPG" width="185" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Różowy płyn znajduje się w przeźroczystej butelce z zamknięciem na klik. Zapach płynu jest mocno malinowy, ale gdzieś w tle czuć lekką nutę czegoś cierpkiego. Kąpiel stosuje się po umyciu włosów i nałożeniu maski. Lejemy zawartość butelki na włosy i wmasowujemy po czym zostawiamy na minutę, po czym płuczemy letnią wodą. Ja swoją kąpiel zamówiłam na stronie <a href="http://www.nocanka.pl/marion-kapiel-odbudowujaca-wlosy-malinowy-ocet-130ml-p-3835.html">www.nocanka.pl</a> za 7,99zł. Niestety nie sprawdził się u mnie. Stosuje już od 2 tygodni regularnie i mam wrażenie, że moje włosy po niej są jak by sianowate. Jedyne co zauważyłam na plus to blask włosów i później się przetłuszczają. Zazwyczaj co 2 dni musiałam myć włosy, a teraz wystarczy 2 razy w tygodniu. Niestety zaczęły mi wypadać i to bardzo mocno dlatego niestety nie polecam go. Sporo włosów straciłam a on powinien je odbudowywać, a nie powodować wypadania. Jedyne u kogo się sprawdzi to tylko u osoby, która ma mocne i gęste włosy. Opakowanie wystarcza na ok 8-10 użyć więc wydajny jak na pojemność 130ml. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmTYZfbz5izOZwacHFSLHGjMnpswWUPKmje07ERhATs3w7VfP1J3nopF35mCU6ZUhXRSZ-5g9kIN7ChisAPIv0vGTLpyqC6XbSHKdZhuO77yLb_W4KqrWPHkTFXCHpr3m_QWNWeUtMnqo0/s1600/P1280441.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="261" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmTYZfbz5izOZwacHFSLHGjMnpswWUPKmje07ERhATs3w7VfP1J3nopF35mCU6ZUhXRSZ-5g9kIN7ChisAPIv0vGTLpyqC6XbSHKdZhuO77yLb_W4KqrWPHkTFXCHpr3m_QWNWeUtMnqo0/s320/P1280441.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Niestety u mnie jest kitem i na pewno ponownie po niego nie sięgnę zwłaszcza, że postanowiłam zejść z koloru do naturalnego i zapuścić. </div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3384680042403229241.post-59275999489068206532016-02-02T12:56:00.002+00:002016-02-02T12:56:14.967+00:00Akacjowy zmywacz do paznokci<div style="text-align: center;">
Hej :)) Przychodzę do was dzisiaj z zmywaczem do paznokci, który już po pierwszym użyciu mnie zaskoczył. Pozytywnie czy negatywnie?? O tym w dalszej części postu :))</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr5bJ1dsDcdnOq4Pu_br6CDqFqEFbUBYwIdtcCIoCTzrg65qlolrs0DJM5XKS1Kx3MiyZSFeLB5qLxH6wPB3Oz5tUOP6fT7Wmv2r_LI_4gtFKpSPwcMdHiOK8W8kr-n-DoH9OX5rv3BJH2/s1600/P1280479.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr5bJ1dsDcdnOq4Pu_br6CDqFqEFbUBYwIdtcCIoCTzrg65qlolrs0DJM5XKS1Kx3MiyZSFeLB5qLxH6wPB3Oz5tUOP6fT7Wmv2r_LI_4gtFKpSPwcMdHiOK8W8kr-n-DoH9OX5rv3BJH2/s320/P1280479.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Zmywacz jest zamknięty w małej, podłużnej mlecznej butelce o pojemności 150ml z granatową nakrętką. Zmywacz ma konsystencję wody o zielonej barwie i niestety w butelce śmierdzi zmywaczem, ale już na waciku pachnie kwiatowo, tak wiosennie. Zawsze miałam koło bloku akację i bardzo kojarzy mi się ten zapach z dzieciństwem i zabawą na trzepaku. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8C6_ZlueGP0g4ET1a_gmPQJmkIlrfTIPgwTSOrwf9nucTRRsJ0WlU9VsGu7kflq4xmfxN79flt9FDr8JbvCIr8j0WHuqvfC1ETfXdV6cfMW7AWvcBdFSrG79lAa-RC6Z0pHYf_f94QxnC/s1600/P1280478.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8C6_ZlueGP0g4ET1a_gmPQJmkIlrfTIPgwTSOrwf9nucTRRsJ0WlU9VsGu7kflq4xmfxN79flt9FDr8JbvCIr8j0WHuqvfC1ETfXdV6cfMW7AWvcBdFSrG79lAa-RC6Z0pHYf_f94QxnC/s320/P1280478.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Bardzo często maluję paznokcie ciemnymi lakierami, a jednocześnie zdarza mi się używać brokatowych czy z efektem marmurka. Jest to pierwszy zmywacz z jakim miałam styczność, który doskonale radzi sobie z brokatem i ciemnymi lakierem. Wystarczy nalać zmywacz na wacik i przyłożyć na ok 15-20 sekund do paznokcia i większość lakieru schodzi już po pierwszym przetarciu. Zmywanie lakieru stało się przyjemnością, a nie udręką i przykrą czynnością. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKHEttN3i8JS4QEeoVtEJngcM6D_-vkPrS5tr3bleITh6ZqzGolS7xe7MZ2K-w2jmccLJcuoKrApCVi3sEMf9v07TSTeYB040SAd_ubv6wnIuV3a1MXzET_Anic1DNYWWEm340KBnX-WQb/s1600/P1280480.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKHEttN3i8JS4QEeoVtEJngcM6D_-vkPrS5tr3bleITh6ZqzGolS7xe7MZ2K-w2jmccLJcuoKrApCVi3sEMf9v07TSTeYB040SAd_ubv6wnIuV3a1MXzET_Anic1DNYWWEm340KBnX-WQb/s320/P1280480.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Mój zmywacz zakupiłam na stronie <a href="http://www.ekobieca.pl/product-pol-17826-Top-Choice-Zmywacz-do-paznokci-Bomba-witaminowa-Akacja-150ml.html?product=17826">www.ekobieca.pl</a> za 4,50zł. Są również inne walory zapachowe - różany, lawendowy i ocean. Polecam bo jest na prawdę godny polecenia i wypróbowania. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/17215382349235054049noreply@blogger.com2