Obserwatorzy

sobota, 29 listopada 2014

Denko listopadowe 2014

Dzisiaj denko listopadowe ponieważ mamy 29 listopada. Ostatni miesiąc uważam za udany. starannie wykorzystywałam produkty rozpoczęte i do póki nie skończyłam 1 kosmetyku z danego działu nie rozpoczynałam kolejnego. Zaczynam być dumna z siebie. Chociaż ostatnio złapałam się na kupowaniu produktów, których mam mnóstwo. np. kupowałam żel pod prysznic gdzie w pudle jest ich 10. No masakra. Ale i tak zapraszam do zapoznania się z moim denkiem, z którego jestem dumna. Chociaż już w łazience widzę, ze następne denko będzie spore bo na wannie są końcówki. No i muszę się wziąć za sporą ilość próbek jakie zalegają u mnie w łazience.

CIAŁO


1.Bebeauty Spa - Bursztynowa sól do kąpieli
Sól z Biedronki kupiona w czasie promocjo -25%. Na opakowaniu pisze, że ma być energetyzująca, ale powiem szczerze, że nawet nie liczyłam na żaden taki efekt i rzeczywiście go nie było. Ale za to zabarwiała fajnie wodę na taki lekki pomarańczowy odcień. Chociaż wolę tą morską z tej serii. Jak dla mnie sól przeciętna, ale za 3,50zł warta zakupienia chociażby by mieć jakiś umilacz kąpielowy. 
Może kupię
2. Avon - płyn do kąpieli Kwiat jabłoni. 
Często sięgam po te płyny bo lubię kiedy w wannie jest dużo piany. Ma ładny zapach i do tego jest gęsty i starcza na długo. Na razie nie kupię bo mam w zapasie piernikowy i arbuzowy.
Może kupię
3. Isana - żel pod prysznic Violet Passion
Możecie o nim przeczytać tutaj
Kupię ponownie jak wykorzystam swoje zapasy
4. Farmona TuttiFrutti - peeling do ciała malon i arbuz. 
Kupiłam na promocji w NATURZE za 1,99zł i powiem szczerze, że uwielbiam. Lubię kiedy peeling jest mocnym zdzierakiem i ładnie pachnie. Dzięki małej buteleczce można go wziąć ze sobą na wakacje czy wyjazd. Kiedy go kupowałam przez telefon rozmawiałam z moją przyjaciółką, która miała te peelingi w większych opakowaniach i nie mogła znieść zapachu. Gdy kupiłam w małych opakowaniach okazało się, że pachną zupelnie inaczej niż te duże. Uwielbiam go i na pewno sięgnę po kolejne opakowania.
Kupię ponownie


5. Avon - Planet Spa Amazonian Treasures Olejek do ciała i kąpieli
To już moje chyba 5 opakowanie. Jest stałym bywalcem w moim domu nawet w zapasie są jeszcze 2. Pachnie przepięknie jagodą Acai. Używam ją jako olejek do masażu. Rewelacyjnie nawilża ciało. Dzięki temu olejkowi nie mam problemów z suchą skórą na kolanach czy łokciach. Polecam je każdemu, kto lubi mieć dobre olejki do masażu. 
Kupię ponownie
6.Green Pharmacy - Olejek do masażu rozgrzewający
Wieczory coraz zimniejsze a ja wracam coraz później do domu. Dawno nie mogłam znaleźć olejku do masażu, który na prawdę jest rozgrzewający. I nareszcie znalazłam. Rewelacyjnie rozgrzewa zmarznięte ciało i do tego pięknie pachnie pomarańczą i przyprawami korzennymi. 
Kupię ponownie

Powinny znaleźć się jeszcze tutaj 3 kuleczki z Yves Rocher, ale one się rozpuszczają i nie mam ich na zdjęciu, ale wykorzystałam.

WŁOSY

7 i 8 to Intensywne maski do włosów do sauny BioMax, które dostałam w ramach współpracy z Bassau
O nich już niebawem.
Kupię ponownie
9. Natei - Szampon do włosów suchych i zniszczonych
Kupiłam go jakiś czas temu w Biedronce bo czytałam o nim wiele dobrego. Pokonuje swoim działaniem drogie szampony.  Moje włosy po nim się nie przetłuszczały szybko, były miękkie, błyszczące i odżywione. Stal się moim ulubieńcem. Nawet po nim nie potrzebowałam odżywki. 
Kupię ponownie a nawet mam już w zapasie. 


TWARZ

10. Ziaja - naturalny krem oliwkowy cera sucha i naturalna 
zużyłam go do stóp a dlaczego to możecie przeczytać tutaj
Nie kupię
11.Avon Solutions - Krem do twarzy na dzień 
O nim można przeczytać tutaj 
Może kupię chociaż jest bardzo dobry chcę wypróbować inną firmę
12. Botanical Choice - Plastry na nos 
Uwielbiam je i zawsze kupuję je w Biedronce jak są. Rewelacyjnie wyciągają wągry. Wystarczy umyć twarz, posostawić mokry nos, nałożyć plaster i pozostawić na 15 minut. Po tym czasie ściągamy plaster z mnóstwem wągrów, a potem już tylko cieszymy się oczyszczonym nosem. 
Kupię ponownie
13. Rival de Loop - Hydro pflegekapseln
Nawilżające rybki do twarzy. Kuracja tygodniowa. Kupiłam w rossmanie na promocji za ok. 3zł i po tygodniu codziennego używania moja twarz wygląda dużo lepiej. Znikneły oznaki zmęczenia i w szybki sposób odratowałam sobie w znacznym stopni moją cerę po 8 latach palenia. 
Kupię ponownie jak będą w promocji

STOPY i DŁONIE

14. Isana - Zapas mydełka do rąk w płynie z ekstraktem waniliwowym
O nim już niebawem
Kupię ponownie, a nawet mam już w zapasie
15. Careefour - Zmywacz do paznokci bez acetonu z ekstraktem ze słonecznika 
O nim można przeczytać tutaj 
Nie kupię są lepsze
16.Paese - Zmywacz do paznokci z acetonem
O nim można przeczytać tutaj 
Nie kupię są lepsze
17.Body Club  - Kąpiel do stóp
Jakiś czas temu w Biedronce kupiłam tabletki do kąpieli stóp i dłoni. Każde opakowanie za 5zł, a w nim 6 tabletek.
Jak dla mnie pieniądze wyrzucone w błoto. Stopy miałam szorstkie i nieprzyjemne w dotyku
Nie kupię 

KOLORÓWKA

18. Avon - Czarna konturówka do oczu 
Mój nr. 1 jeżeli chodzi o konturówki. Uwielbiam ją. Ma intensywny odcień, na oczach pozostaje przez wiele godzin, a do tego jest bardzo wydajna. Nic dodać nic ująć.
Kupię ponownie
19. Avon - Podkład w kompakcie
Znalazłam go w zapasach w połowie wykorzystanego i stwierdziłam, że wykorzystam go do końca by mi nie zalegał. I powiem szczerze, że jest taki przeciętny. Szybko schodzi z twarzy i do tego ciężko się nakłada mimo dołączonej gąbeczki. 
Nie kupię ponownie
20. L'oreal  True Match  odcień N2- już niebawem recenzja
Kupię ponownie

DOM

21. Woda utleniona - często pomaga mi w czasie bólu zęba. 
Kupię ponownie
22. WoodWick - Marionberry wosk 
Mój cudowny umilacz weekendowy. Wygląda jak pasek czekolady. 4 duże kostki wosku. Zapach taki owocowy żurawinowy. No jak dla mnie boski i jak się pali zapach przypomina mi taką zimę ze śniegiem. Nawet śmiem twierdzić, że jest lepszy niż wosk yankee candle
Kupię ponownie

INNE

 23. Colgate - Płyn do plukania jamy ustnej
Rewelacyjnie odświeża oddech i likwiduje bakterie w ustach. Uwielbiam go. Kolejne opakowanie już w szafce jest. 
Kupię ponownie


24. Próbka kremu  do skóry tłustej od Yves Rocher
Nie kupię ponownie
25.Próbka kremu intensywnie nawilżającego od Yves Rocher
Kupię pełnowartościowe opakowanie
26. Lilibe - Płatki kosmetyczne
tanie, nierozdwajaną się, chłonne, nic dodać nic ująć
Kupię ponownie


A jak tam wasze denko??

piątek, 28 listopada 2014

Vizir - podsumowanie testów



Hej dziewczyny. 8 tygodni temu otrzymałam paczkę od Everydaymy w ramach grona ambasadorów. Dostałam się do projektu kapsułek do prania Vizir. 
W paczce otrzymałam opakowanie kapsułek dla sienie i pojedyncze kapsułki dla moich przyjaciół, znajomych, rodziny, i kolegów/koleżanek z pracy. 


Oczywiście swoje zadanie wykonywałam sumiennie. Rozdałam kapsułki, opowiadałam o nich i robiłam Badanie Opini. No, ale przeciez by polecić kapsułki musiałam je sama wypróbować. Jestem osobą, która nie podlizuje się firmą i moje opinie zawsze są żetelne nie ważne czy sama kupuje produkt czy dostaje go w ramach współpracy. Tym razem firma bardzo mnie zaskoczyła. Na 1 ogień poszły ubrania białe i tu był jeden wielki szok. Moje białe koszulki wybielone. Najlepsze jest to, że jeszcze wtedy paliłam przez co ubrania miałam pożółknięte. Kolejne pranie było kolorowe. No i po wypraniu kolory były intensywniejsze. Pokochałam te kapsułki, a co najlepsze, że nie musiałam dolewać płynu do płukania bo i tak po samych kapsułkach zapach pozostawał przyjemny. 
Płyn do prania jest zamknięty w kapsułce z rozpuszczającej się gumowej substancji. Rzeczywiście podczas prania rozpuszcza się ona w bardzo szybki sposób. W kapsułce jest pomarańczowy płyn o intensywnym kwiatowo podobnym zapachu. No jak dla mnie zapach cudny. 

Polecam go wszystkim i mężczyzną i kobietą, którzy robią pranie. Jak dla mnie jest tylko 1 minus CENA :((
Dla osób, które robią pranie codziennie cena jest za wysoka. 




wtorek, 25 listopada 2014

Mój pierwszy Shinybox :))

W czwartek leciałam z uczelni do domu tak szybko jak się da. Nawet mój chłopak jak odebrał mnie ze stacji kolejowej mówił bym wolniej szla bo się zabiję a ja pędziłam by w końcu otworzyć to cudeńko. Przyszliśmy do domu to zabrał mi paczkę i stwierdził, że najpierw zjemy kolację no to szybko odgrzałam chińszczyznę jaką przywiozłam z Legnicy. No i nareszcie po kolacji otworzyłam...a tu telefon..... Moja mama dzwoni uzgodnić szczegóły mojego przyjazdu do Opola. No i po zakończeniu rozmowy znowu otwieram pudełko i......... Moim oczom..... ukazało się cudo.....
Tym razem ShinyBox jest na prawdę rewelacyjny ( a ponoć to tylko zapowiedz tego co będzie w grudniu). Zobaczcie co znalazłam w środku....






Może po kolei 
Marfza - Pomarańczowy peeling do ust
Jako - Baza pod cienie
Saszetka Agafii - Aktywny wzrost
Organique - Peeling cukrowy do ciała
NU - Zmywacz do paznokci w chusteczkach ( o nich będzie już nie bawem post)
5 cieni do oczu w kuleczkach 

No i to na tyle. Chyba daję ten post jako ostatnia. Przez weekend próbowałam po kolei te kosmetyki. Jedyne co jeszcze nie wypróbowałam to balsam z saszetki agafi i peeling do ciała, ale w czwartek zamierzam zrobić sobie spa z uch wykonaniem. Jak dla mnie pudełko jest super, ale szkoda, że tak dużo tych cieni. Mam mnóstwo kolorówki i kolejne cienie. Nawet powiem szczerze, że w weekend podzieliłam się kuleczkami z mamą i odsypałam jej z każdego po trochę. A co wy sądzicie o tym pudełku??








piątek, 21 listopada 2014

Nowości kosmetyczne i nie tylko listopada cz.II

Po wczorajszym wielkim bublu dzisiaj czas na miłą część zakupową. W ostatnich 10 dniach troszkę zaszalałam z okazji 1+1 i innych promocji. W moje rączki wpadły:

Szampon do włosów Natei był w biedronce na promocji -25%. Jak na szampon gdzie jego regularna cena jest 3,60zł to na prawdę jest super. To będzie moje 2 opakowanie. w grudniu zapewne będzie recenzja.

Wczoraj w Biedronce kupiłam ściereczki do mebli i zmywacz do paznokci. Zmywacz był na mojej chciejliście, zaś na chusteczki miałam kupon -2zł i zapłaciłam za nie 3,99zł za 80szt. Opłaca się.


Tuż po moich urodzinach dostałam prezent od mojej przyjaciólki Madzi, za który jeszcze raz bardzo jej dziękuję :* W paczce było piękne opakowanie w czerwone róże a w nim spray Sweet Rose, Krem do stóp z Green Pharmacy, Peeling do twarzy z Lirene, świeczki truskawkowe, gąbeczki do podkładu i pełno różnych saszetek. Oczywiście każdą rzecz opiszę wam w osobnych postach.

W Rossmanie na promocji 1+1 kupiłam 4 lakiery. 2 bezbarwne i 1 piaskowy oraz 1 taki turkusowy. Zaś w urodzie kupiłam odżywkę do paznokci CC od Bielendy.


 W urodzie również kupiłam odżywkę do włosów z GlissKur i migdałowy peeling do ciala. Oba produkty z chciejlisty.







No i wczorajsza nowość :)) Będzie o tym pudełku osobny post.

A jak tam wasze zakupy??



czwartek, 20 listopada 2014

Cukrowo solny peeling

Witajcie kochane. Wybaczcie, że mnie tyle nie było, ale miałam spore urwanie głowy. Mam nadzieję, że koszmar już za mną a ja mogę wrócić do blogowania.
Dzisiaj chce wam opisać jeden z kosmetyków, jakie znajdują się na mojej chciejliście. Te czytelniczki co czytają na bieżąco wiedzą, że były aż 4 części, ale na szczęście już wiele z moich zachciewajek jest ze mną. Tym kosmetykiem jest Peeling cukrowo solny z zieloną kawą i masłem shea. Czy sprawdził się u mnie? a może wręcz przeciwnie? Zapraszam do dalszej części :)


Opis na opakowaniu
Naturalne kryształki soli i cukry. Oczyszczenie, pielęgnacja, orzeźwienie, aromat, relaks dla ciała i zmysłów. Delikatne złuszczenie naskórka, poprawa mikrokrążenia. Gładka i miękka skóra. Egzotyczne masło shea wygładza, nawilża, odżywia i regeneruje. Ekstrakt z zielonej kawy wspiera nawilżenie, chroni młodość skóry.

Składniki:
SODIUM CHLORIDE, PARAFFINUM LIQUIDUM, SUCROSE, PETROLATUM, CETEARETH-20, GLYCERYL STEARATE, SILICA, PARFUM, TOCOPHERYL ACETATE, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, CAFFEA ARABICA SEED EXTRACT, BENZYL BENZOATE, COUMARIN, CI14720, CI19140, CI15985.



Moja opinia:
Może zacznijmy od opakowania. Opakowanie jest duże, okrągłe i plastikowe z zakrętką. Po odkręceniu pokrywki widzimy zabezpieczające sreberko tak jak widać na zdjęciu poniżej. Po otwarciu sreberka od razu ulatnia nam się taki cierpko słodki zapach. Konsystencja gęstego peelingu dość zbitego o zielonej barwie.No przechodzimy do działania. Peeling stosowałam już parę razy, ale niestety jestem bardzo zawiedziona. Szukałam go 2 miesiące po sklepach a tu i tak jest lipa. Nakładając peeling czułam się jak bym nakładała smalec z solą. Drobinki owszem ładnie zdzierają, ale ilość tłuszczu, która ma nawilżać jest ogromna. Po kąpieli cała wanna tłusta, ciało tłuste, ręcznik tłusty. Nigdy nie spotkałam się jeszcze aż z takim bublem. Nie polecam !!!! Szkoda słów na niego :(



Jakie peelingi polecacie??

czwartek, 13 listopada 2014

Porzeczkowy zawrót głowy

Dzisiaj chciałabym wam opowiedzieć o żelu pod prysznic o zapachu porzeczki. Jakiś czas temu zagościłam w Rossmanie i zakupiłam żel pod prysznic od Isany i to własnie o nim dzisiaj będzie :))

OD PRODUCENTA I SKŁAD




MOJA OPINIA

Żel jest zamknięty w plastikowej butelce o barwie lekko fioletowej i zakrętce mocno fioletowej. W zakrętce mamy zamkniecie na klik z dziurką (zdjęcie poniżej), dzięki której żel nie wylewa się za dużo Pojemność opakowania to 300ml.. Konsystencja typowego żelu o jasnej fioletowej barwie co widać na zdjęciu poniżej. Zapach piękny porzeczkowy (strasznie przypomina mi lato na wsi). Uwielbiam go! Rewelacyjnie się pieni do tego ten zapach... mmm... ah.... Normalnie dzieciństwo. Super oczyszcza moje ciało. Prysznic z jego towarzystwem to poezja. Cena tego żelu jest naprawdę nie duża bo raptem 2,99zł, a na promocji 2,19zł.



Lubicie ten żel? A może wręcz przeciwnie??

wtorek, 11 listopada 2014

Nowości kosmetyczne listopada cz.1

Kochane dzisiaj chciałam wam pokazać co nowego wpadło mi w ręce od 1 do 10 listopada.


Jako pierwsze wylądowały u mnie zakupy z Rossmana i kolejne pingwinki - mydło i zapas. Na promocji na ok 3zł była rękawiczka do masażu, którą wkońcu sobie kupiłam bo ostatnio ciągle zapominałam. No i na koniec października kupiłam szampon Pantene a teraz odżywkę.

W piątek niezamierzałam odpuścić sobie zakupów i zagościłam w Rosmannie, Naturze i Sklepiku z marzeniami. Z tego pierwszego wyszłam z 3 błyszczykami od Bielendy, a także z kapsułkami od Rival, ponieważ były na promocji za ok 3-4zł. Do Natury planowałam iść tylko po parę kosmetyków dla mojej mamy i wyszłam z dodatkiem peelingu jagodowego i toniku bezalkoholowego od Urody. o i oczywiście wzielam również Rexone i patyczki higieniczne by poprawiać makijaż :) Ostatnio natknęłam się na Sklepik z marzeniami i tym razem zakupiłam u nich wosk do palenia :)) Dzięki tym zakupom mogłam skreślić 7 rzeczy z chciej listy, która jest tutaj.

W sobotę odebrałam moje zamówienie z Avonu no i tutaj trochę zaszalałam :D
- Płyn do kąpieli piernikowy ( spodziewałam się lepszego zapachu)
- 2 płyny ( 500ml i 250ml) nowego żelu pod prysznic z serii Senses
- nowy zestaw ( szampon + odżywka) z serii Naturals Żurawina i miód
- Krem do twarzy na zimę dla mojego
- Krem do twarzy kakaowy
Peeling do ciała Dazzling Moments
- 2 płyny do kąpieli stóp o zapachu orzecha makadami ( niebawem recenzja) 
To już nie zakupy, ale za to kontynuacja współpracy z Bassau. Tym razem dostałam po 2 saszetki masek do włosów ( do suchych i zniszczonych, do farbowanych). No i dodatkowo 2 kremy miodowe. Jeden z pędami brzozy, drugi z maliną moroszka. Jeszcze w tym miesiącu planuję recenzję jednego z kremów. 


Na koniec przyszla paczka z nowej współpracy z konsultantką Oriflame, a w paczce:
- krem do rąk
- balsam do ust
- antypespirant w kulce


Miałyście coś z tego??


poniedziałek, 10 listopada 2014

Ulubieńcy Października 2014

Było denko więc czas na ulubieńców miesiąca. Jest ich 5, ale jeden z nich totalnie niekosmetyczny, ale za to podbił moje serce doszczętnie.






Zacznijmy może od ulubieńca niekosmetycznego. Ostatnio na moim blogu mogliście poczytać na temat Koncentratu do sauny o zapachu czekolady i mięty. Jest to mój ulubieniec ponieważ cały październik towarzyszył mi wieczorami. Uwielbiam ten zapach, przypomina mi dzieciństwo i wiele przyjemnych chwil. Możecie o nim więcej przeczytać tutaj i zamawiać tutaj.



Kolejnym ulubieńcem jest Olejek do ciała limonkowy z Alterry. Ja go używałam do masażu. Sprawdził się rewelacyjnie. Miałam już mnóstwo olejków do masażu, ale ten sprawdził się najlepiej. Do tego ten limonkowy zapach sprawił iż mój partner nie narzekał na słodki zapach. Pod wpływem ciepła ciała olejek robi się wodnisty i masaż staje się przyjemniejszy.
Trzecim ulubieńcem jest Masło do ciała od Bielendy o zapachu czekolady i karmelu. O nim możecie przeczytać tutaj. Moje ciało bardzo polubiło ten kosmetyk, ponieważ super ujędrnia moją skórę.
Kolejnym ulubieńcem jest szminka z kolekcji "Idealny pocałunek" wzięłam ją po prostu na wypróbowanie i się zakochałam, ale żeby było śmiesznie doceniłam ją kiedy się kończyła. Dziewczyny ja mogę, jeść i pić a szminka nadal jest na moich ustach. Szok. Jeszcze nigdy się z taką nie spotkałam. W ciągu całego dnia wystarczy, że maluje się rano ok 5 i popołudniu ok 14 a wieczorek ok 20 zmywam makijaż i tą szminkę też. Jeżeli szukacie trwałej i wydajnej szminki to na prawdę polecam.
No i ostatni ulubieniec to paletka Inglot skomponowana z moich ulubionych kolorków. Cienie Inglota cenię za ich trwałość. Trzymają się cały dzień na oczach i wyglądają na świeżo nałożone na powieki. Błękitny i złoty są cieniami metalicznymi, zaś pomarańczowy matowym. Jak się przyjrzycie zauważycie iż pomarańczowy wygląda na nieruszony a malowałam się nim od 3 miesięcy min,. raz w tygodniu.



A jacy są wasi ulubieńcy?? Mieliście styczność z moimi ulubieńcami??


czwartek, 6 listopada 2014

Aktualizacja mojej listy zakupowej do końca roku

Jak wiecie moja lista planowanych zakupów musiała być rozłożona na 4 części. Po przeanalizowaniu ponownym tych list wiele produktów już ze mną jest, a z niektórych zrezygnowałam. Postanowiłam stworzyć jedną listę, tego co pozostało jeszcze do zakupienia, a mam jeszcze trochę czasu. Oto co pozostało mi jeszcze do zakupienia:


DŁONIE



USTA






STOPY



WŁOSY




CIAŁO




TWARZ








INNE




 Czyli jak widać pozostało jeszcze 63 produkty a było ponad 120. Nie jest tak źle, zwłaszcza iż wiele z tych kosmetyków coraz częściej można dostać w zestawie bądź promocji. A już jutro ulubieńcy października.