Tusz bardzo mi skleja rzęsy. Do tego bardzo się kruszy i po 5 godzinach nie mam już polowy na rzęsach. Niestety nawet mnie uczulił. Ja często jestem po za domem przez ponad 12h i muszę mieć tusz, który wtedy będzie cały czas na moich rzęsach. Szczoteczkę ma rewelacyjną, ale bardzo dużo tuszu na niej pozostaje. W plastikowym pudełeczku jest 10ml tuszu, ale on bardzo szybko wysycha. Niestety on idzie do zwrotu bo niestety bardzo mnie uczulił i mam ciągle zaczerwienione oczy.
Jaki tusz polecacie?
Ja to nie lubię tuszy z avonu.
OdpowiedzUsuńefekt fajny,szkoda,ż podrażnia oczy
OdpowiedzUsuńpolecam bourjois, Volume Glamour Ultra Curl :)
OdpowiedzUsuńMogę polecić maskare Celia Woman albo Miss Sporty Pump up Booster.
OdpowiedzUsuńOj to bardzo kiepski widzę jest :/ Nie lubię sklejających, wysychających i znikających tuszy z rzęs, więc nie dla mnie on :P U mnie moim ulubieńcem jest ostatnio Bourjois Twist Up :)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie ten tusz...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i wolnej chwili zapraszam do mnie
Ostatnio testuję maskarę z etre belle i jestem z niej bardzo zadowolona. Nie skleja, mało tuszu się zużywa na jedną aplikację, wydłuża i podkręca. Jedyny minus to cena, około 100zł :(
OdpowiedzUsuńNie miałam tuszu do rzęs z Avonu. :-)
OdpowiedzUsuńNigdy żadnego tuszu z Avon nie miałam. Teraz używam 2000 calorie i jestem z niego bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie tuszu z Lovely, takiego w żółtym opakowaniu :) Jest o nim na blogach i youtubie tak głośno, że ja sama się skusiłam i właśnie zużywam trzecie opakowanie :)
OdpowiedzUsuńszkoda że się nie sprawdził :/
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji go wypróbować, ale pewnie nie spróbuje po twojej opinii ...
OdpowiedzUsuń