Witajcie kochane ponownie. jakiś czas temu dostałam paczkę w ramach współpracy od Pachnącej Szafy. Dwa produkty już wam recenzowałam i możecie je zobaczyć tutaj ( Pachnące kuleczki) i tutaj ( odświeżacz powietrza z patyczkami). Dzisiaj przyszedł czas na 3 produkt, a mianowicie na Pachnącą saszetkę do kosza na śmieci. Jeżeli jesteście ciekawe jaka jest moja opinia na ich temat to zapraszam do dalszej części postu.
Od producenta:
Pachnące saszetki do kosza na śmieci to innowacyjny produkt, który niweluje nieprzyjemny zapach śmieci, pozostawiając w zamian świeży i przyjemny aromat.
Dostępne zapachy: Róża, Trawa Cytrynowa.
Sposób użycia i zastosowanie: Wystarczy oderwać saszetkę wzdłuż perforacji i wsypać jej zawartość do kosza na śmieci. Saszetka doskonale nadaje się zarówno do kuchennego jak i biurowego kosza.
Moja opinia:
Opakowanie: 2 saszetki, papierowo foliowe
Zapach i konsystencja: w saszetkach są małe kamyczki nie pachnące najładniej. Mi to przypomina zapach lekko podpalonej trawy
Barwa i wydajność: kamyczki są barwy jasno szarej. Jedna saszetka jest na 1 użycie
Cena i dostępność: 2,09zł za zestaw 2 saszetek w sklepie internetowym klik klik klik, ja też widziałam w Rossmanie i Makro
Podsumowanie: ten produkt ma niwelować nieprzyjemny zapach pochodzący z śmietnika. Ja wsypałam jedno opakowanie do śmietnika z ogólnymi odpadami i jedno do śmietnika z bioodpadami. W obu przypadkach sprawdził się rewelacyjnie. Z kosza z bioodpadami gdzie wiadomo, że szybko wydobywa się nieprzyjemny zapach nie czułam go przez 2 dni ( bo potem wyniosłam śmieci), ale za to był ładny lekko cytrynowy zapach. Z kosza z ogólnymi odpadami również nie było nieprzyjemnego zapachu. Ja nie oczekuję za dużo od takich saszetek. Za 2 saszetki płacimy ok 2zł i mamy na 2 użycia to na prawdę nie dużo, a bardzo fajnie się sprawdza zwłaszcza przy śmietniku z bioodpadami i do tego ten lekko cytrynowy zapach. Rewelacja. Na pewno nie raz kupię sama ten produkt bo sprawdził się super, a do tego lato zbliża się wielkimi krokami. A przecież wiadomo, że jak upał to szybciej psują się odpady w koszu z bioodpadami, a ja chcę uniknąć nieprzyjemnych aromatów.
Fakt, że dostałam produkt do przetestowania od Firmy Pachnąca Szafa nie wpłynął na moja opinię.
Ciekawa sprawa i fajne wyjście awaryjne ;)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa jak będziemy mieć gości np. na weekend. Nie musimy się martwić, że jakiś nieprzyjemny zapach w kuchni się pojawi.
Usuńlubue zapach trwy cytrynowej
OdpowiedzUsuńMam ją ale srednio mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńczego to nie wymyślą :)
OdpowiedzUsuńnawet nie wiedziałam, że są takie cuda :)
OdpowiedzUsuń