Obserwatorzy

środa, 24 czerwca 2015

kokosowo waniliowe marzenie

Witajcie kochane. Jak zapewne już zdążyłyście zauważyć po moich postach na blogu uwielbiam zapach kokosa, a jeszcze jak jest połączenie kokosu z wanilią to dla mnie raj. Jakiś czas temu dostałam paczkę od firmy Bassau z ich produktami do wypróbowania. Między innymi znajdywał się tam "Perfum do mieszkań, łazienek, pomieszczeń publicznych, samochodów... Bryza" o zapachu kokosa i wanilii. Wahałam się długo nad tym zapachem bo wiadomo już po przeczytaniu połączenia tych 2 aromatów przychodzi nam myśl, że perfum musi być słodki i to nawet bardzo. Ale jak zachowuje się u mnie?

Perfum jest zamknięty w przeźroczystej buteleczce z plastiku zakończona atomizerem z białego plastiku. Na zakończeniu atomizera jest kostka obrotowa Off/On, co dla mnie jest dużym + bo kiedy pokrętło będzie na OFF dziecko dorwie buteleczkę to na szczęście nie psiknie sobie w oczy. 




Perfum możemy zakupić w 2 pojemnościach 230ml(15,00zł) i 500ml (31,90zł). Opakowanie jest odkręcane więc po zużyciu produktu taka buteleczka na pewno przydałaby się każdej Pani Domu np. do spryskiwania kwiatów wodą.
Po otrzymaniu paczki od razu chciałam go wypróbować i w każdym pomieszczeniu w mieszkaniu psiknęłam po 1 raz. Niestety przesadziłam. Zapach stał się duszący i ostry. Musiałam otworzyć wszędzie okna i wyjść na spacer. Kiedy wróciłam zapach już był lżejszy, ale nadal się utrzymywał. Psiknęłam ok godziny 10 a o 18 nadal był mocno wyczuwalny. Po przeanalizowaniu i metodzie prób i błędów wywnioskowałam, że na mieszkanie poniżej 50m2 wystarczą 2 psiknięcia by przez cały dzień i w całym mieszkaniu było czuć cudowny aromat kokosu z wanilią. Teraz jestem ostrożniejsza z takimi eksperymentami. 
Zapach jest intensywny i słodki. Płyn ma lekko żółtawy odcień. Jedna buteleczka starcza na ok pół roku. Ja mam od 2 miesięcy i widać na zdjęciu zużycie. 
Perfum można używać również w samochodzie. Ja popsikałam jeden raz materiał przy drzwiach pasażera z przodu i przez tydzień zapach się utrzymuje więc jak widać długo i nie muszę bawić się w różne choineczki i inne odświeżacze do samochodów. Wypróbowałam również w łazience. Nalałam troszkę płynu do małego szklanego pojemniczka i dałam na szafce łazienkowej tak by nikomu nie spadł i w łazience cały czas mam piękny zapach kokosa z wanilią. Oczywiście Kaja również musiała pokombinować jak to ona i nalałam do innego pojemniczka szklanego trochę płynu i dałam do szafki z ręcznikami i pościelami i doznałam miłego zaskoczenia. Kiedy wyciągam ręczniki i pościel nie przesiąkają intensywnie zapachem kokosa i wanilii lecz mają tylko lekki zapach. Taki delikatny jak czasem się chowa świeżo wypraną pościel, która pachnie płynem do pukania tak moja pościel delikatnie pachnie tą perfumą. Jest to miłe zaskoczenie ponieważ kiedy zmieniam pościel zapach jest delikatny i przyjemnie się śpi. 
Dodatkowym zaskoczeniem jest fakt, że rurka przez którą wydobywa się płyn sięga do samego dna dzięki czemu perfumę wydostaje się do samego końca. 

Dodatkowo skład ma tylko 3 składniki : woda, alkohol etylowy i perfumę. Gdzie w sklepie znajdziemy odświeżacz powietrza z 3 składnikami w składzie. Szok. 
Ten odświeżacz można zamówić w różnych wariantach zapachowych świerk, lawenda, kokos z wanilią, grejpfrut, cytrus, bambus, orchidea. Jak widać każdy znalazł by dla siebie odpowiedni zapach. Zamawiać można tutaj (klik klik klik).


A ty jaki zapach byś wybrała?? 


Fakt, że produkt dostałam do przetestowania nie wpłynął na moją opinię.

1 komentarz: