Obserwatorzy

wtorek, 2 września 2014

Avon - Planet SPA - Bali Botanica - Peeling do ciała - moja opinia

Dzisiaj chce się z wami podzielić moją opinią na temat Odświeżającego peelingu do ciała z kwiatem fronglani i trawą cytrynową z serii Planet SPA firmy Avon. To już moje 2 opakowanie więc śmiało mogę wam powiedzieć co o nim myślę



Co pisze producent na opakowaniu?

Odświeżający peeling do ciała usuwa martwy naskórek, oczyszcza skórę, sprawia, że wygląda ona zdrowiej i jest aksamitnie gładka.
Sposób użycia: Nie wielką ilość produktu nałożyć na dłoń lub myjkę. Spienić, wmasować w skórę całego ciała i spłukać


Moja opinia:
Od wielu lat stosuję produkty z serii Planet SPA, ponieważ moja mama była konsultantką, a teraz jestem nią ja. Choć ostatnio staram się nie kupować zbyt dużo w Avon ( między innymi dlatego, że miałam spore zapasy) to często wychwytuje fajne programy dla konsultantek i kiedyś dostałam ten peeling za 1zł. Dobra, ale miało być o produkcie. Zacznijmy od opakowania. Peeling jest zamknięty w niebieskim plastikowo gumowej tubce z złotą zakrętką typu klik. Zapach ma przecudny, taki orzeźwiający, ni to cytryna, ni to kwiat, nie mogę określić jednym słowem. Co do konsystencji to jest ona żelowa, o kolorze perłowo niebieskim z dużą ilością peelingowych drobinek ( dość grubych). Nie lubię delikatnych peelingów, tylko typowe peelingi grubo ziarniste. Zaś on właśnie jest taki ja lubię. Kąpiel z nim jest na prawdę super. Skóra po nim jest delikatna w dotyku i ma przyjemny zapach. Stosuje go 2 razy w tygodniu i od paru miesięcy cieszę się gładką skórą. Jest spory, bo ma aż 200ml. Cena tego peelingu w zależności od katalogu waha się w granicach 11-16zł. na pewno polecam go każdej kobiecie, która lubi peelingi grubo ziarniste i słodki zapach. 

Spotkałyście się już z tym produktem? Zapraszam do komentowania :))

11 komentarzy:

  1. Nie miałam go jeszcze, a również jestem konsultantką. Będę się czaić jak będzie tańszy w jakimś katalogu, bo mnie zainteresowałaś :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam okazji testować, ale wygląda kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używałam jeszcze ani tego peelingu, ani żadnego innego produktu z tej serii ;) chyba mam sporo do nadrobienia w temacie produktów Avon ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. oho to jest coś co lubię :) Qrcze ja z Avonem bardzo dawno nie miałam nic wspólnego ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Troszkę nie moja nuta zapachowa,ale całkiem fajny :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Wypróbowałabym go z chęcią :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo lubię te maseczki z Avonu ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. serię planet spa lubię najbardziej z avonu:)

    OdpowiedzUsuń
  9. chętnie przy okazji wypróbuję coś ze słynnej serii planet spa ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ten peeling właśnie u siebie pod prysznicem :)
    Bardzo podoba mi się zapach :) Co do samego działania to jakoś nie do końca.

    Obserwuje (jako Anormal) i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń