Hej kochane. Jak zapewne wiecie jestem uzależniona od kupowania szminek i produktów do pielęgnacji ust. Każda z was, która obejrzała mój filmik na YouTube[link], bądź widziała post na blogu [link] wie jak wielkie są moje kolekcje. Także jeżeli jesteście na bieżąco z moimi postami i filmami wiecie,iż kupiłam nowe 2.
To jakiś koszmar. Ciągle kupuje nowe szminki. Nie ma miesiąca by nie przybyła chociażby jedna nowa szminka. Od beżu, poprzez róże aż do bordo i czerwieni, a nawet fioletów. Taka gama jest już w moim pudełku. Czas by zacząć regularnie je używać i przede wszystkim zużywać a nie kolekcjonować.
Postanowiłam powstrzymać swoje uzależnienie i do końca roku nie kupić ani jednej szminki. Mało tego 3 moje szminki dużymi krokami dociągają do dna więc nie dość iż nie kupię do końca roku żadnej nowej szminki to do tego zdenkuję do końca te które już się kończą.
Trzymajcie kciuki bo niestety może to nie być łatwe :(
Oj pewnie będzie ciężko! Ale trzymam kciuki ;) Dołączam do obserwatorów:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, bo wiem co to za ból :)
OdpowiedzUsuńJa również się wzięłam za siebie i stosuje metodę "2 za 1", czyli dopiero jak zużyje dwie pomadki to mogę kupić sobie nową. Jak na razie dobrze mi się to sprawdza :)
Trzymam kciuki:) W moim przypadku muszę wziąć taki odwyk, ale dotyczący książek :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki:) ja nie mam probemu z kupowaniem produktów do ust:) trzymam sie twardo
OdpowiedzUsuń