Obserwatorzy

piątek, 17 października 2014

Aflofarm - Maść na odciski - zastosowanie i jako maść na odciski i jako skarpetki złuszczające - TYLKO dla odważnych

Dzisiaj bardzo drastyczny post i tylko dla odważnych. Otóż jakiś czas temu przeczytałam wiele postów na temat działania tej maści jako skarpetki złuszczające i pomyślałam, że warto wypróbować. Ciekawych i odważnych zapraszam do dalszej części...


Jak większość już zapewne z Was wie skarpetki złuszczające kosztuje w granicach 80zł i są na 1 raz. Zaś ta maść kosztuje nie całe 3 zł.  Bez zastanowienia kupiłam 2 opakowania. Codziennie wieczorem smarowałam stopy tą maścią przed snem. Tak przez 5 dni, na 6 dzień moje stopy zaczęły się łuszczyć. Pomyślałam super będę miała śliczne stopy. No i się zaczął koszmar. Zaczęłam się łuszczyć 25 września i moje stopy nadal się łuszczom. Koszmar totalnie. Ciągle chodzę w skarpetkach. Nawet w cieplejsze dni nie mogę założyć balerinek. Chociaż już końcówka, ale miały się łuszczyć tydzień a nie prawie miesiąc. No, ale żeby tego było mało ostatnio kupiłam nowe buciki już na jesień i zimę i strasznie mnie obtarły przez co miałam 2 wielkie odciski na piętach. No i genialna posmarowałam pięty tą maścią. Wczoraj przez przypadek zahaczyłam stopą o malutko wystający gwóźdź i zdarła mi się skóra. Pomyślałam, że nie jest tak źle do póki dzisiaj nie zobaczyłam swojej pięty. Przez tą maść odleciał mi płat skóry ( chyba ze 3-4  warstwy). Na zdjęciu poniżej będzie można zobaczyć moją piętę. Masakra. nie pozostaje mi teraz nic więcej jak wyleczyć stopy i pięty maścią rumiankową i szałwiową. Nigdy więcej eksperymentów i wam też to radzę. ( no chyba, ze wolicie cierpieć)







6 komentarzy:

  1. ojejku wygląda to strasznie, jak to ma charakter rany i "mięso" jest takie "świeże" to może lepiej na razie niczym nie smarować... Co do skarpetek złuszczających to jakiś czas temu udało mi się kupić w hebe za trochę mniej niż 30 zł, niestety nie przyniosły oczekiwanych efektów, coś się tam lekko łuszczyło ale dość nierównomiernie i bardzo słabo, ostatecznie nie widziałam, żadnej różnicy w jakości skóry na stopach :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojezusku. . Ja bym poszła z tym do lekarza.. :(
    zapraszam do minie na konkurs, może jakieś pocieszenie w rajstopach odnajdziesz. Powodzenia życzę w leczeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo przydatny artykuł o tym, że odciski to nie tylko odciski http://odciski.com.pl/leczniczy-pedicure-pogromca-odciskow/. Polecam przeczytac.

    OdpowiedzUsuń
  4. to co mialas na stopie to nie byl odcisk tylko pecherz. ta masc jest na odciski, na pecherze kategotycznie sie nie nadaje bo to mocno stezone kwasy. pecherze ratuje sie plastrami zelowymi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przede wszystkim: maść jest mocna - a Ty, jak piszesz, stosowałaś ją przed 5 dni z rzędu, kiedy powinno się posmarować stopy 1 raz (przy większych 'problemach' dwa razy) i poczekać około 2 dni na efekty.

    OdpowiedzUsuń
  6. Smarować się powinno punktowo na odciski, nie na zdrową skórę. Ktoś tu nie czyta ulotek.

    OdpowiedzUsuń