Kawowa rozkosz

Hej dziewczyny. Wybaczcie, że mnie tak dawno nie było, ale ostatnio mój świat wywrócił się do góry nogami, ale już jest lepiej i wracam do was. Dzisiaj chcę wam opowiedzieć o kawowej rozkoszy, która mnie budzi codziennie rano podczas prysznicu.

Od producenta:

Moja opinia:

W niepozornie średniej wielkości, plastikowym opakowaniu zamknięty jest kremowy żel pod prysznic o przecudownym zapachu kawy mielonej. Jak widać na opakowaniu powyżej opakowanie ma prześwit dzięki czemu widzimy ile pozostalo nam produktu. Konsystencja jest gęstego żelu, ale taka jak by kremowa. Widać to poniżej na zdjęciu. Ma barwę takiej kawy z mlekiem. Zapach intensywny. Zamknięcie na klik, a pod nim spora dziurka przez którą wydobywamy żel.  Osobiście nie wymagam od żeli pod prysznic. Mi wystarczy by się mocno pienił, ładnie pachniał i dobrze mył. I w tym przypadku wszystko się sprawdziło. Dla mnie olbrzymim plusem jest fakt iż zapach nie pozostaje na moim ciele zbyt długo dzięki czemu po nałożeniu balsamu zapachy się nie gryzą. Nie wysusza skóry co jest bardzo ważne. Jest bardzo wydajny, przez co cena mnie nie odstraszyła. Używam go od tygodnia i na zdjęciu można zobaczyć ile zużyłam :)

Można go zamówić na stronie firmy lub kupić w sklepie firmowym za 8,90zł / 200ml. 

Spotkałyście się z nim?? Co o nim sądzicie?