Witajcie kochane. Dzisiaj znowu przychodzę do was z produktem do włosów ( coś dużo ich w tym tygodniu hihi), ale tym razem z Szamponem Keratinowym z Kallosa. Od dawna Kallos podbija serca blogerów, ale czy ten szampon również i mi przypasował?? Zapraszam do dalszej części :))
Szampon jest zamknięty w dużej butelce z przeźroczystego plastiku z zakrętką o pojemności 1 litra. Niestety pod nakrętką jest duży otwór, który powoduje, że można wylać za dużo szamponu. Dookoła opakowania jest srebrno błękitna z mnóstwem napisów. Ja swój kupiłam na stronie www.ekobieca.pl za 10,99zł.
Powiem wam szczerze, że jak dla mnie to rewelacyjny szampon dla osób, które mają falowane włosy. Po użyciu tego szamponu i odżywki z tej samej serii włosy mają mocno podkreślony splot i loki są podkreślone. Ja mam właśnie włosy falowane i to jakie loczki mam po tym szamponie to szok. Zapach ma bardzo przyjemny i jest średnio gęsty więc dzięki temu jest wydajny. No ja go używam od prawie miesiąca i nawet jeszcze nie jestem w połowie. Przy używaniu z maską z tej serii włosy są miękkie i sprężyste, a co za tym idzie bardzo ładnie wyglądają. Mam wrażenie, ze również podbija mój kolor włosów, ale to może być efekt większej ilości słońca. Za jakiś czas dam wam znać czy na pewno to efekt słońca czy szampony. Polecam bo jest godny polecenia.
planuję kupić jakiś szampon tej firmy, mam maskę cherry i jestem mega zadowolona z niej :>
OdpowiedzUsuńmuszę sobie kupić
OdpowiedzUsuńKoniecznie się za nim rozejrzę :)
OdpowiedzUsuń