Obserwatorzy

sobota, 9 lipca 2016

Denko majowo czerwcowe - Produkty do włosów

Hej. Nie było denka majowego, ponieważ nie miałam czasu by usiąść i napisać to tak jak bym chciała. Zbierałam produkty przez 2 miesiące i chciałabym podzielić to denko na różne części i chciałabym by tak pozostało na co miesięczne denka. Każde denko będzie podzielone na części. Osobno będą produkty do włosów, produkty do twarzy, produkty do kąpieli i pielęgnacji ciała, a także osobno produkty do domu. Moje denka są spore i często te posty są długie i nudne jak flaki z olejem, a tak będą krótkie i szybkie do przeczytania, a dla mnie szybsze do napisania. Dzisiaj zacznę od produktów do włosów. Dajcie znać w komentarzach czy podoba wam się pomysł podzielenia tak denka. Ok zaczynam.

Szampony:

W ostatnich dwóch miesiącach zużyłam sporo końcówek, które zalegały na wannie i łazienkowych szafkach. Pierwszym szampon jest z Kallosa w wersji Keratin. Pisałam o nim tutaj [link] i dalej jestem takiego samego zdania. Polecam go osobą, które mają kręcone włosy i chcą podkreślić loki. Na pewno do niego wrócę. Kolejny szampon to Suchy Szampon z Avonu. Również o nim pisałam na blogu [link], ale niestety to jest totalny bubel. Jedyne co jest na plus to zapach, ale zauważyłam, że przy częstszym jego używaniu zaczęła swędzieć mnie skóra głowy.


Odżywki i maski:

Tutaj to dopiero zaszalałam, jak widać na zdjęciu ilość wykończonych masek i odżywek jest ogromna. Przede wszystkim zużyłam keratynową maskę z Kallosa. Bardzo podkreślała loki i sprawiała, że były sprężyste, ale mam wrażenie, że moje włosy szybciej się przetłuszczały. Nie wrócę do niej tylko dlatego, że wersja bananowa sprawdzała się dużo lepiej. Druga maska również jest z Kallosa tylko, ze w wersji Milk. To już trzecia wersja słynnych masek Kallosa i szczerze mówiąc na moich włosach sprawdza się tak samo rewelacyjnie jak ta bananowa wersja, o której pisałam tutaj[link]. Zapach mlecznej maski jest boski. Taki lekko waniliowy, ale zarazem jak by migdałowy. Często kiedy myłam włosy i nakładałam ta maskę to mój partner uwielbiał wąchać moje włosy, a ja sama chwytałam się na tym, że coś mi ładnie pachnie i szukałam co, a po chwili orientowałam się, że to moje włosy. Ja mam problematyczne włosy i mocno porowate, a do tego przetłuszczające się, a po nałożeniu tej maski porowatość jak by znikała. Są miękkie i przyjemne w dotyku. Polecam wypróbować, a ja na pewno do niej wrócę. Ostatnia maska to Avon Planet Spa Odżywka maska do włosów z maslem Shea. Powiem szczerze, że nie podbiła jakoś mojego serca. Ma piękny słodki zapach, ale na włosy po niej wydawały się tłuste i sklejone. Zużyłam i bardzo się cieszę, że już nie będę nią katować moje włosy.

Produkty dodatkowe:

Na koniec zostały 2 produkty, które nie są ani szamponami ani maskami czy odżywkami. Tutaj będą takie produkty dosłownie dodatkowe. Pierwszym z nich jest Marion Spray regenerujący włosy z octem z malin. Pisałam o nim tutaj [ link] i uważam, ze nie muszę nic więcej dodawać. Przez ten produkt moje włosy stały się słabe i musiałam je mocno ratować. Leci do kosza i już nie wróci. Ostatnim produktem jest Spray termoaktywny do stylizacji włosów z Avon. Ja bardzo rzadko używam suszarki czy prostownicy, ale kiedy nadchodzi taki moment to używam tego sprayu. Starczył mi na rok i nawet zastanawiałam się czy on się kiedykolwiek skończy. Świetnie chroni moje włosy, jest tani ( na promocji ok 7zl), a do tego zajmuje bardzo mało miejsca. Polecam wypróbować.



No i to tyle z moich zdenkowanych produktów do włosów. Dajcie znać w komentarzach czy podoba wam się takie rozdzielenie. Wiem, ze może być to dziwne jak w miesiącu pokaże się parę denek, ale dla mnie to jest łatwiejsze i szybsze, a dla was przyjemniejsze do czytania. Zapraszam do dodania mojego bloga do obserwowanych by być na bieżąco z moim blogiem. Buziaki...

3 komentarze:

  1. Na urodziny dostałam prostownicę i stwierdziłam że muszę sobie kupić coś do zabezpieczenia włosów , niestety w Rossmannie nic nie znalazłam ,może kupie ten z Avonu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam kiedyś Kallosa keratynowego i byłam bardzo zadowolona z działania. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecam maskę z Avonu seria Planet Spa: eukaliptus i drzewo cedrowe :)

    OdpowiedzUsuń