Obserwatorzy

czwartek, 4 lutego 2016

Marion Spray regenerujący włosy ocet z maliną

Hej :)) Dzisiaj przychodzę do was z kolejnym produktem firmy Marion. Tym razem z odżywką octową malinową bez spłukiwania. Wczoraj kąpiel z tej serii okazała się bublem i pisałam o niej tutaj [link], a czy odżywka również będzie bublem?? Okaże się w dalszej części postu... Zapraszam.

Czerwonawy płyn jest zamknięty w okrągłej, przeźroczystej butelce z atomizerem ( rurka sięga do samego dna butelki dzięki czemu produkt można zużyć do końca bez nerwów). Zapach jest mocno malinowy i tym razem nie czuć kwaśnego zapachu octu. Spray jest przeznaczony do każdego rodzaju włosów w szczególności do wymagających wzmocnienia. Ja go kupiłam na stronie www.ekobieca.pl za 7,18zł .





 Ja posiadam włosy rzadkie, ale twarde, lekko falowane z problemem wypadających włosów. Ten spray stosowałam codziennie przez 3 tygodnie i niestety również okazał się bublem na moich włosach. Jedyne co robiła na plus to sprawiał, że moje włosy robiły się sztywne i podkreślały moje loki, ale niestety moje włosy po nim coraz bardziej wypadają i to garściami. Z całej butelki zużyłam 1/3 opakowania więc jak widać jest wydajny. Niestety nie polecam go. Mam wrażenie, ze zamiast wzmacniać moje włosy to je zniszczył i to mocno po już po 2 tygodniach robiły się takie sianowate.




Nie polecam tego sprayu i sama już na pewno nie sięgnę po tą serię bo szkoda mi moich włosów. Na szczęście znalazłam 2 produkty które odratowały moje włosy i o nich już niebawem.
Do jutra:*

3 komentarze:

  1. Miałam płukankę z tej serii i nie robiła nic z moimi włosami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też nic nie robiła prócz zniszczenia włosów

      Usuń