Obserwatorzy

wtorek, 22 lipca 2014

Czekoladowy peeling myjący do ciała - moja opinia

Hej dziewczęta :) Ten tydzień będzie trochę Avonowy ponieważ byłam konsultantką AVONu ( ale nie znaczy to, że wszystkie produkty będę zachwalać) to przez jeszcze jakiś czas będzie sporo produktów tej formy. Ponieważ muszę wyjechać na tydzień to codziennie będę wam opiniować trochę rzeczy tej formy. Moje wrażenia są różne. Jedne rzeczy dla mnie są rewelacyjne, a inne są beznadziejne i już nigdy po nie nie sięgnę. Na pewno po moim powrocie będzie post z pustych opakowań Lipcowy jak i szał zakupowy ( jak to jest z mamusiami pewnie mnie trochę obkupi).   No to zaczynami od.... Czekoladowego peeling myjącego do ciała.


Produkt jeden z tych po, który już nie sięgnę. Może dlatego, że ja lubię gruboziarnisty, a tu jest taki malusieńki piaseczek. Wg producenta skóra powinna być gładka i miękka, ja natomiast tego nie zauważyła. Zapach ma śliczny czekoladowy, ale po umyciu się nim zapach znika w ciągu 30 minut. Konsystencje ma średnio gęstego płynu o białej barwie. Myślę, że może być dobry dla osób lubiących drobny peeling, ale ja wole gruby. Co do mycia nie zmywa brudu najlepiej a tym nawet osoba, która jest spocona też nie do końca ja umyje. Ja osobiście bym go nikomu nie poleciła bo ja wyrzuciłam pieniądze do słownie w błoto. Cena w katalogu 10/2014 ( w nowym opakowaniu) to 7,99zł za 200ml

Moja ocena 
2/5

Dwója a nie jedynka bo ma przepiękny zapach czekolady. 

1 komentarz:

  1. ja go nawet lubiłam ale głównie przez zapach chyba bo kocham czekolade :)

    OdpowiedzUsuń