Obserwatorzy

wtorek, 12 maja 2015

Tropikalne szaleństwo z Balea??

Witajcie kochane. Dzisiaj przychodzę do was z postem, którego bohaterem będzie żel pod prysznic Balea Tropical Sunshine. Kupiłam go podczas ostatniego wypadu do Drezna za 0,55Euro. Czy wbił się w moje łaski i polubiliśmy się?? O tym w dalszej części mojego posty. Zapewne wiele z was niebawem pojedzie do Niemiec podczas wakacji dlatego pisze o nim przed wakacjami bo może, którąś z was zachęci a może odrzuci. Zapraszam dalej...

Co pisze producent pisze na stronie??
Owocowy zapach z Balea Tropical Sunshine prysznicem dip świeże reaktywowana w porywający witalność tropikalnych światów. Formuła nawilżająca chroni skórę przed wysychaniem i zapach sprawia, że ​​na tropikalnej doświadczenia prysznicem. Ciesz się latem!


Moja opinia:
Opakowanie: Płyn jest zamknięty w zielonej butelce z białego plastiku ofoliowana kolorową folią z plastikowym, zielonym zamknięciem typu klik. Całe opakowanie ma pojemność 300ml.
Zapach: Przepiękny. Intensywny, mocno owocowy, mango przebija zapach pomarańczy. Na pewno spodoba się kobietą, które lubią kolorowe i owocowe drinki.
Konsystencja i barwa: Konsystencja jest typowego żelu pod prysznic, ale jest dość lejąca o pięknym seledynowym kolorze.
Wydajność: Hm... wg mnie nie jest za bardzo wydajny. U mnie ta butelka zeszła w 3 tygodnie.
Cena i dostępność: Jest dostępny tylko w drogeriach DM i tylko w te lato, ponieważ jest to seria limitowana za cenę 0,55 Euro ( czyli ok. 2,20zł)
Podsumowanie: Zakochałam się w nim od pierwszego powąchania. Kąpiel z nim to prawdziwy raj w tropikach. Zapach jest intensywny i przyjemny, aż nie chce się wychodzić z wanny i kończyć kąpiel. Zapach utrzymuje sie ok 3-4 godzin na ciele. Dobrze myje, oczyszcza ciało i nie wysusza. Jak dla mnei rewelacja. Polecam :)) Jak za taką cenę to warto :)



A już jutro napisze wam o ziołowym płynie do kąpieli również z Balei :)) Czy on również się sprawdził?? Zachęcam do komentowania i zapraszam na instagrama (klik klik klik)i facebooka( klik klik klik). Buziaki :))

5 komentarzy:

  1. Uwielbiam żele z te serii limitowanej :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze opakowanie jest tak pozytywnie kolorowe a na taki zapach z pewnoscia mialabym ochotę w lecie. To ze nie jest zbyt wydajny, moim zdaniem jsk na cene to nie jest duzy minud wiec i tak bym go kupila ♡

    OdpowiedzUsuń
  3. jeszcze nic nie miałam z balea :) Ale to musi pachnieć..

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmm, brzmi fantastycznie i jaki ma piękny kolor :) Uwielbiam Balee :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oj piękny ma kolor, aż zachęca do używania :) miałam kilka razy żele z balea i są super :) choć w u nas też można fajne dostać :D

    OdpowiedzUsuń